1.09.2020

- Wiem, że ludzi wybrali mnie, że jestem prezydentem wybranym przez naród. Jestem z nimi - mówi w rozmowie z Anitą Werner przebywająca na Litwie Swiatłana Cichanouska. Liderka białoruskiej opozycji opowiada o dalszych planach politycznych oraz o kobietach, bohaterkach walki z reżimem Alaksandra Łukaszenki. - Jestem gotowa zostać prezydentem przejściowym czy też przywódcą przejściowym tylko po to, aby zorganizować nowe wybory, natomiast po to właśnie stworzono radę koordynacyjną, aby zorganizować negocjacje z władzami, które doprowadzą do nowych wyborów – tłumaczy Cichanouska. - Nie jesteśmy opozycją. To my jesteśmy większością. Większość ludzi chce zmian, chce żeby prezydent ustąpił i chce zorganizować nowe wybory - mówi Cichanouska. Na pytanie, czy byłaby gotowa współpracować z Władimirem Putinem mówi: Nie widzę żadnego problemu we współpracy z jakimkolwiek krajem sąsiedzkim. To, co dzieje się na Białorusi dotyczy wyłącznie naszego państwa, to jest sprawa wewnętrzna.Rozwiń