Nietypowe zachowanie Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia podczas uroczystości w czasie obchodów Dnia Strażaka. Minister pokazał wynik badania alkomatem, mówiąc o problemach z mikrofonem i "strasznym pogłosie". - Niech każdy odsłucha tego wystąpienia i zdecyduje, czy mieliśmy problemy z mikrofonem - komentował Waldemar Buda (PiS) w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Stał on przy stanowisku, iż inni mówcy nie mieli problemów ze sprzętem, a nadal "po dwóch godzinach było słychać bełkot" u ministra. - Absolutnie potępiam tego typu oceny wydane ad hoc - powiedział Piotr Zgorzelski (Trzecia Droga). Podkreślił, że Kierwiński od razu odniósł się do sytuacji i przeprowadził badania alkomatem. - Dokumentacja tego badania jest przesądzająca - mówił Zgorzelski. Dodał, że inni mówcy także mieli problem ze sprzętem nagłaśniającym. - Mogą się takie rzeczy zdarzyć - powiedział.
W drugiej części programu goście Diany Rudnik odnieśli się do niedzielnego biegu Wings for Life, z którego dochód jest przeznaczany na badania nad urazami rdzenia kręgowego. Ortopeda dr Wojciech Słowiński mówił, że w finansowanych przez fundację badaniach "postępy cały czas są dokonywane". - Cały czas idziemy do przodu - dodał. - Cieszę się, że jest coś takiego jak Wings for Life, które daje nam nadzieje i też wspiera badania nad rdzeniem kręgowym - powiedziała uczestniczka biegu Anna Płoszyńska.
