Adam Szłapka, Krystyna Naszkowska, Janusz Piechociński

W "Faktach po Faktach" w TVN24 minister do spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka, komentując protest rolników, powiedział, że to "bardzo trudny i poważny problem, pozostawiony przez poprzedników". Zaznaczył, że rząd w tej sprawie rozmawia z Komisją Europejską, która "będzie musiała wykazać się elastycznością", a także z partnerami z Ukrainy. - Stanowisko polskiego rządu jest w tej sprawie bardzo mocne, musi być wykazana elastyczność, bo musimy chronić rynek europejski. To jest kwestia naszego bezpieczeństwa żywnościowego, dlatego musimy być bardzo twardzi w rozmowach. To oczywiście nie ma żadnego wpływu na nasze pełne poparcie w konflikcie Ukrainy z Rosją - wyjaśnił. Odnosząc się do wypowiedzi Emmanuela Macrona o możliwości wysyłania zachodnich wojsk na Ukrainę, Szłapka podkreślił, że "w ogóle nie ma takiej rozmowy i opcji, żeby wojska państw NATO były wysłane na Ukrainę, natomiast wszystkie państwa europejskie powinny w sposób jednoznaczny, solidarny i stabilny wspierać możliwości obronne Ukrainy". Ponadto gość Grzegorza Kajdanowicza komentował także nowe doniesienia dotyczące afery wizowej.

W dalszej części "Faktów po Faktach" Krystyna Naszkowska z "Gazety Wyborczej" oraz Janusz Piechociński, były wicepremier i minister gospodarki, kontynuowali dyskusję wokół protestów rolników. Rozmówczyni wskazała, że duża frekwencja na protestach wynika z zaangażowania rolników w całej Unii, ponieważ "czują wsparcie". - Pierwszy raz mamy taką sytuację, że ponad 70 procent Polaków jest po stronie rolników i ich rozumie - dodał Piechociński.