Fakty po Faktach
Aleksander Kwaśniewski, Katarzyna Lubnauer, Michał Wypij
Podczas obrad Sejmu marszałek Elżbieta Witek anulowała przerwę, bo Jarosław Kaczyński chciał przemówić, oskarżając większość opozycji o bycie "agenturą Putina". - Sądzę, że jesteśmy w okresie kampanii wyborczej. Znamy metody Jarosława Kaczyńskiego, więc tam jest strach, obsesja, cynizm i odwracanie kota ogonem - powiedział w "Faktach po Faktach" były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Zwrócił uwagę, że "gdyby spojrzeć obiektywnie na polską politykę, to szczególnie ta część, która pokazuje, że Polska konfliktuje się z Unią Europejską i nie jest częścią tej jedności europejskiej w różnych sprawach, najbardziej sprzyja Putinowi". Według niego "teza, że to PiS sprzyja niektórymi elementami swojej polityki Putinowi, jest bardziej prawdziwa, niż oskarżanie opozycji, że są czyimiś agentami". - To jest nieuprawnione, nieprawdziwe i w gruncie rzeczy skandaliczne - dodał Kwaśniewski. Były prezydent wypowiedział się również na temat reportażu Piotra Świerczka "Siła kłamstwa". Pytany, co musiałoby się stać, żeby upadła teza o zamachu, stwierdził, że to jest niemożliwe, a "teza o zamachu będzie żyła jeszcze wtedy, kiedy ani Macierewicza, ani nas nie będzie na świecie". Jego zdaniem "to będzie część spiskowej teorii, która będzie miała swoich wyznawców, mimo mocnych dowodów".
Następnie w programie Katarzyna Lubnauer (KO) i Michał Wypij (Porozumienie) również rozmawiali o słowach Jarosława Kaczyńskiego, które padły z mównicy w Sejmie, raporcie podkomisji smoleńskiej, przyjętej przez Sejm uchwale w sprawie reparacji wojennych oraz wyborach samorządowych, które Prawo i Sprawiedliwość chce przełożyć na 2024 rok.