Czarno na białym

"Kościół nie zrobi nic, to jest problem społeczny, który powinno rozwiązać państwo"

30 spotkań z poszkodowanymi, 300 odebranych telefonów z sygnałami o wykorzystywaniu dzieci, 120 wniosków do prokuratury o ściganie - to bilans prawie rocznej pracy Państwowej Komisji do spraw Pedofilii. Statystyki robią wrażenie, ale rzeczywiste możliwości komisji są, jak przekonała się reporterka "Czarno na białym" Katarzyna Lazzeri, skromniejsze. Episkopat zdecydował, że na razie nie przekaże jej akt swoich postępowań wobec księży podejrzewanych o wykorzystywanie dzieci, a i niektóre uprawnienia, jakie daje komisji uchwalona przez Sejm ustawa, okazują się tylko teoretyczne.

 

Szef Państwowej Komisji ds. Pedofilii Błażej Kmieciak uważa, że przepisy, na podstawie których działa komisja, powinny być zmienione, by zwiększyć skuteczność ścigania sprawców przestępstw seksualnych.