Bez polityki
Barbara Labuda: bardzo szybko "czerwonym" wybaczyłam
Życie mnie uderza czasem po głowie. Wyprowadza mnie z idealizowania - wyznała Barbara Labuda (działaczka opozycji w PRL, była minister w kancelarii Aleksandra Kwaśniewskiego) w programie "Bez polityki" w TVN24 GO. O sobie mówi, że jest spontaniczna i impulsywna. - Strzela mi coś do głowy i robię to nawet, jak jest skazane na porażkę - przyznała gościni programu. Jej zdaniem pobłażanie jest "troszkę protekcjonalne", jednak ma nadzieję, że jest wyrozumiała. - Staram się nie czepiać drobiazgów i szczegółów. Macham ręką na mnóstwo rzeczy - dodała. Twierdzi, że "nie lubi trzymać urazy". - Bardzo szybko "czerwonym" wybaczyłam – mówiła, odnosząc się do zmiany władzy po 1989 roku. W rozmowie z Piotrem Jaconiem wyznała także, że jej zdaniem "wyrozumiałość jest bardzo dobrą cechą". - To jest rodzaj cierpliwości wobec ludzi, wobec zmagań, z którymi mierzy się każdy z nas - dodała. Dla niej osądzanie jest krzywdzące, chociaż "ocena pomaga jej się odnaleźć w różnych sytuacjach". Mówiła, że wierzy w to, że "świat powinien się polepszać, a nie pogarszać". - Powinniśmy rozwijać w sobie wyższe cechy, bardziej szlachetnie, nastawione na drugą osobę. Te wspierające, solidarnościowe, równościowe - powiedziała Labuda.