Archiwum zbrodni
"To jest rodzaj chorej miłości"
Wysyłał kilkadziesiąt wiadomości dziennie, dzwonił domofonem, stał pod oknami, stukał w szybę balkonu. Śledził i groził, a w końcu zabił. Cezary F. strzelił do swojej ofiary osiem razy, w jej własnym mieszkaniu. W poniedziałek zapadł wyrok sądu pierwszej instancji w tej sprawie. F. został skazany na dożywocie. Jego ofiara zgłaszała się wcześniej na policję, ale funkcjonariusze nie zatrzymali stalkera. Jak się okazało, mężczyzna prześladował nie jedną, a kilka kobiet - w tym również panią Joannę, która po latach zdecydowała się opowiedzieć swoją historię.