Kiedy jego firma sprzątająca została wynajęta do uporządkowania jednego z nowojorskich mieszkań nie przypuszczał, że odkryje w nim cenne zabytki z czasów Majów. Skrzynkę z glinianymi figurkami sprzed 2,5 tysiąca lat znalazł w śmieciach.
- Nigdy nie widziałem czegoś takiego, chyba tylko w muzeum - powiedział szczęśliwy Nick Dimola, znalazca cennych artefaktów. Kiedy pięć lat temu jego firma sprzątała mieszkanie na nowojorskim Soho, w rzeczach przeznaczonych do wyrzucenia znalazł skrzynkę pełną tajemniczych przedmiotów.
Zawartość zainteresowała go na tyle, że postanowił zachować skrzynkę. Umieścił ją w magazynie swojego przedsiębiorstwa i... zapomniał o niej na pięć lat.
Natknął się na nią dopiero niedawno. Wziął kilka glinianych figurek i zabrał do rzeczoznawcy. Ekspert stwierdził, że niektóre przedmioty pochodzą z czasów cywilizacji Majów i mają około 1,5 - 2,5 tysiąca lat. Ich wartość to około 3 tysiące dolarów.
Skarby w śmieciach
Figurki to nie jedyne znalezisko Dimoli. Przez lata wykonywania swojej pracy zgromadził tysiące przedmiotów z domów i firm. Właściciele już ich nie chcieli, ale dla Dimoli niektóre rzeczy to prawdziwe skarby.
Zabytki Majów postanowił jednak oddać do muzeum. Jak mówi, kilka już się zainteresowało. Ale to jeszcze nie koniec, bo skrzynka nie została całkiem opróżniona z zawartości. Nie wiadomo, czy Dimola nie znajdzie w niej kolejnych skarbów.
Źródło: Reuters