Mały fan Benedykta XVI wykorzystał nieuwagę watykańskich strażników i dostał się do papieża podczas środowej audiencji. Nie miał jednak złych zamiarów. Chłopiec chciał osobiście poznać ojca świętego.
Niespotykana sytuacja miała miejsce podczas środowej audiencji. Nie wiadomo jak chłopiec zmylił ochroniarzy i szwajcarskich gwardzistów.
Papież poświęcił dziecku kilka chwil i zamienił z nim parę słów. Nie wiadomo o czym dyskutowali, ani jakiej narodowości był chłopiec.
Przedzierają się do papieża
To nie pierwszy przypadek, kiedy wierni pokonują kordon bezpieczeństwa, aby dostać się do papieża. Kilka dni temu dwóch mężczyzn usiłowało przeskoczyć przez barierki odgradzające wiernych w Auli Pawła VI, gdy Benedykt XVI wchodził do niej na audiencję. Mężczyźni próbowali wręczyć mu list z "dewocyjnym przesłaniem".
Źródło: Reuters