Kierowca komunikacji miejskiej, który w kwietniu przejechał na czerwonym, teraz dostał mandat... bo policja dostała film z zarejestrowanym zdarzeniem z egzaminacyjnej „elki”.
Kierowca autobusu „nie zauważył” czerwonego światła i przejścia dla pieszych. Jego „przeoczenie” zarejestrowała kamera pracująca w samochodzie egzaminacyjnym Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. WORD ostatnio dostarczył film policji, ta odnalazła kierowcę autobusu. Pirat zubożał o 300 złotych i „wzbgacił się” o 6 punktów.
Egzaminacyjne punto jechało ulicą Warszawską w Gorzowie. Kursant widząc czerwone światło, zatrzymał auto przed przejściem dla pieszych. Gdy „elka” stała już przed pasami, z lewej strony tuż przed wchodzącymi na przejście pieszymi, przemknął rozpędzony autobus.
Nagranie z kamer auta zostało ostatnio przekazane przez WORD gorzowskiej drogówce. Policjanci odczytali numer rejestracyjny autobusu i odnaleźli kierowcę pojazdu. Wezwany do komendy szofer obejrzał swoje filmowe wyczyny i bez dyskusji przyznał się do winy. Dostał mandat i 6 punktów karnych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: WORD Gorzów Wielkopolski, sxc.hu