Wysokie ceny, wysokie podatki, mało dróg - nawet to nie powstrzymuje bogatych mieszkańców Singapuru przed zakupem luksusowych samochodów.
Może być np. superekskluzywny Pagani Zonda F za jedyne 2 miliony dolarów. Może Rolls-Royce Phantom Drophead Coupe za 1,7 miliona zielonych? Albo Aston Martin V8 Vantage za pół miliona? Dla bogatych Singapurczyków to bez znaczenia.
Luksusowych czterech kółek na ulicach Singapuru jest mnóstwo. A będzie jeszcze więcej - do końca roku przybędzie do 50 nowiutkich Maserati i kolejne kilkadziesiąt Ferrari F430. Będzie też więcej limuzyn - w styczniu przyszłego roku ma jeździć po kraju ok. 60 Bentleyów.
A liczba tanich jak barszcz Porsche za 250 tys. dolarów wzrośnie o ponad 300...
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters