Piękne modelki, w pięknej bieliźnie, bynajmniej nie w rozmiarze "0", czyli Victoria's Secret Fashion Show. Jedno z najgorętszych wydarzeń sezonu odbyło się w obstawie gwiazd: supermodelki Heidi Klum, zespołu The Black Eyed Peas i założyciela "Virgin" Sir Richarda Bransona.
- Victoria's Secret jest nie tylko ikoną, to marka niezwykle nowatorska - powiedziała Heidi Klum, która prowadziła show przy wtórze raperów. - Oni zawsze patrzą w przyszłość, zawsze chcą zrobić coś nowego, innego. Kiedy robią show, szukają nowych gwiazd, planują scenę.
- To jest zawsze znakomita zabawa, świetny występ, zabawa z projektowaniem, niezwykła produkcja. Świetne są też imprezy po występach - dodał raper Russell Simmons.
Prawdziwe kobiety
Victoria's Secret jest jedną z największych bieliźniarskich marek świata, ze sprzedażą na poziomie ponad miliarda dolarów rocznie. Ale to nie sukcesy biznesowe przyciągają na coroczne show Sir Richarda Bransona, szefa "Virgin".
- Jako mężczyzna uważam, że wspaniałe w dziewczynach Victoria's Secret jest to, że nie są modelkami-patykami - powiedział. - To piękne dziewczyny, odpowiednio zbudowane, wyglądają świetnie i równie znakomicie się bawią.
sm//kwj
Źródło: Reuters