Użył go pierwszy raz od pięciu lat. Wyjątkowe narzędzie w ręku Obamy

Spór o budowę ropociągu Keystone XL toczy się w Stanach Zjednoczonych od wielu lat.

Do tej pory zwolennicy inwestycji, republikanie, nie mieli w Senacie większości, dlatego pomimo wielu prób nie udało im przyjąć ustawy, która zmuszałaby administrację USA do budowy ropociągu. Teraz się to zmieniło i republikanom udało się przegłosować projekt. Barack Obama zadeklarował jednak od razu, że ustawę zawetuje.

Jak powiedział, tak zrobił. A internauci czym prędzej wyliczyli, że to zaledwie trzecie weto Obamy od czasu, kiedy objął urząd, czyli od 2009 roku. Ostatnio użył tego narzędzia sprawowania władzy 5 lat temu.

To, że niechęć Obamy do ropociągu okazała się silniejsza niż jego niechęć do wetowania stała się dla internautów wdzięcznym tematem żartów.

Pióro, którym Obama przesądził w środę losy ropociągu, internauci ochrzcili mianem "veto pen", czyli po prostu "pióra do wetowania".

"Kocham Obamę, bo wie jak użyć tego pióra" - pisze jeden z internautów i załącza kilka prześmiewczych obrazków.

Na jednej z przeróbek widać pióro, na którym słowo "veto" wykorzystuje logo z prezydenckiej kampanii Obamy z 2009 roku.

Autor: ts//rzw / Źródło: CNN.com, Twitter