50-letni chory psychicznie Brytyjczyk za nic w świecie nie chciał wyprowadzić się z domu. Gdy inne formy protestu zawiodły, odciął sobie głowę piłą mechaniczną.
Do makabrycznej tragedii doszło w Hamsphire w Wessex. 50-latek był już jedynym mieszkańcem bloku z lat 60. - wszyscy sprzedali swoje, ale chory psychicznie Brytyjczyk nie chciał się wyprowadzić mimo 11 ofert od firmy deweleporskiej, która wykupiła blok.
W końcu firma postanowiła skierować sprawę do sądu, co ostatecznie załamało mężczyznę.
Zginął na stole do snookera
Mężczyzna postanowił popełnić samobójstwo. W tym skonstruował skomplikowany mechanizm, w którego skład wchodziła piła łańcuchowa i stół do snookera. Piła była przymocowana do stołu, na którym położył się mężczyzna i za pomocą czasowego włącznika uruchomił piłę.
Ta wcięła się w jego szyję na 3/4 szerokości, zanim zaplątała się w koszulę mężczyzny i stanęła. - Od 15 lat jestem w tej branży, ale nigdy nie widziałem tak dziwnego przypadku - mówił o swoich wrażeniach ze miejsca tragedii miejscowy koroner.
Po śmierci ostatniego mieszkańca, jego blok będzie można teraz spokojnie wyburzyć.
Źródło: Sky News
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu