W Rio de Janeiro rozpoczął się właśnie karnawał. Przez kilka miast w Brazylii przechodzą orszaki tancerzy poruszających się w rytmie samby. W tym roku świętowanie może okazać się ryzykowne - trwa strajk policjantów.
Policjanci odmówili pracy przy zabezpieczaniu dorocznego święta z powodu zbyt niskich wynagrodzeń. Jak jednak donosi agencja Reuters tylko niewielka liczba protestujących funkcjonariuszy nie podjęła pracy w karnawałowy weekend.
Natomiast władze Rio de Janeiro zapewniają, że parada na ulicach miasta jest bezpieczna, zarówno dla tancerzy, jaki i obserwujących turystów.
Tysiące jej uczestników świętowało na słynnej plaży Ipanema.
Według danych policji, od dnia rozpoczęcia strajku przez brazylijskich funkcjonariuszy, czyli od 30 stycznia, przestępczość w kraju wzrosła ponad dwukrotnie. W czasie karnawału jego organizatorzy spodziewają się nawet 70 tys. widzów przejazdów sambadromów.
Źródło: Reuters