Wyobraź sobie - wielka woda, wschody i zachody słońca i twój nieodłączny druh - kajak. Wspaniale, ale... nie na dłużej niż miesiąc!
Z roweru na kajak
Podróżnik z RPA Riaan Manser dokonał nie lada wyczynu - jako pierwszy w historii kajakiem opłynął jedną z największych wysp świata - Madagaskar. Nie była to jednak "bułka z masłem". Dzielny kajakarz potrzebował na to aż 11 miesięcy.
Wyczynu dokonał samotnie. Opłynięcie pięciu tysięcy kilometrów wybrzeża Madagaskaru zajęło mu prawie rok, podczas którego mógł liczyć tylko na siebie i przychylność oceanu. To, że okrążenie wyspy na Oceanie Spokojnym zakończyło się sukcesem, podróżnik zawdzięcza, jak twierdzi, wrodzonemu uporowi. Tego Manserowi raczej nie brakuje. Cztery lata temu na rowerze przejechał przez Afrykę. Pokonał wówczas 37 tysięcy kilometrów.
Źródło: Reuters