Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Pittsburghu w USA stworzyli mechaniczną rękę sterowaną przez mózg sparaliżowanej pacjentki. - Nie mogę przestać się uśmiechać. To jest takie fajne. Nie przesuwałam żadnych rzeczy od 10 lat - mówi pacjentka. Materiał "Faktów po południu".
53-letnia kobieta nie była w stanie poruszać żadną z kończyn od kiedy zachorowała na zwyrodnienie mózgu. Ta genetyczna choroba powoduje zerwanie połączeń nerwowych z mięśniami.
Pomaga w życiu
Podczas testu protezy kobieta zjadła czekoladę, ser i trufle. Jedzenie do ust podawała sobie za pomocą mechanicznej ręki.
Mechanizm poruszany jest za pomocą impulsów płynących z mózgu. Komputerowy algorytm tłumaczy sygnały wysyłane przez mikroelektrody wszczepione do kory mózgowej. Takie dane są natychmiast zamieniane w ruch protezy.
- Operacja wszczepienia mikroelektrod przebiegła bardzo pomyślnie. Spokojna byłam jednak dopiero w dniu, w którym pacjentka opuściła szpital. Wtedy poprosiliśmy ją, by pomyślała, że rusza kciukiem - wspominała neurolog dr Elizabeth Tyler-Kabara.
Twórcy projektu podkreślają, że udało się go zrealizować w krótkim czasie. Teraz zamierzają pracować nad wprowadzeniem urządzenia do szpitali.
Przed wszczepieniem elektrod do mózgu człowieka system był testowany na małpach.
Autor: mn//bgr/k / Źródło: Reuters