Ponad 80 drużyn z Polski i zagranicy bierze udział w rozgrywających się w Cichowie (woj. wielkopolskie) VI Europejskich i IX Krajowych Zawodach Sikawek Konnych. Na zawody przyjechały drużyny z Czech, Słowacji i Węgier. Do zmagań zgłosiło się też ok. 20 drużyn kobiecych.
- Na zawodach oceniane są zaprzęgi, wartość historyczna sikawek, a także umundurowanie załogi. Startujące drużyny będą się też mogły wykazać w trakcie ćwiczenia bojowego i na torze przeszkód - mówi prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Kościanie Kazimierz Król, współorganizator zawodów.
Wypolerowane i odnowione
Stan historycznych sikawek, które przyjeżdżają na zawody, jest bardzo dobry, co niezmiernie cieszy organizatorów. - Urządzenia są odnowione, sprawne, wypolerowane. Można powiedzieć, że wszystkie sikawki, które do tej pory stały w pokrzywach przy OSP w całej Polsce, zostały odnowione i drużyny strażackie szczycą się nimi - cieszy się Król.
Obsługa sikawki konnej nie jest trudna, wymaga jednak dużej sprawności fizycznej. Kiedy strażacy przyjeżdżali taką sikawką na akcję, rozwijali węże i pompowali "moja - twoja". - Nie było to trudne w obsłudze, ale bardzo wyczerpujące fizycznie. Musiała być co chwilę wymiana strażaków, żeby nie przerywać pompowania wody - dodaje Król.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24