Gdzie zjeść w Tokyo najlepsze japońskie jedzenie? U nowojorczyka! Ivan Orkin w całym mieście znany jest jako amerykański szef kuchni. A jeszcze bardziej znane jest serwowane w jego knajpie menu. Nie ma w nim hamburgerów, frytek i coca-coli, a tylko... chińska zupa. I okazuje się, że trafił w samo sedno kulinarnego gustu mieszkańców Tokio.
Zupa z japońską duszą
"Tu zjesz ramen" - wielki szyld o takiej treści zaprasza klientów do knajpy Orkina. Okazuje się, że bardziej namawiać nie trzeba, bo od rana przed lokalem ustawiają się długie kolejki.
Bo tradycyjny ramen to dla dzisiejszych Japończyków prawdziwy rarytas. Większość zapytana o ulubione danie, wcale nie wskaże na sushi czy tempurę a - wydawałoby się - zwykłą zupę z kluskami. Zwykłą - tylko na pierwszy rzut oka, bo jak mówią smakosze - to unikalny smak, w którym czuć duszę Japończyków.
45-letni nowojorczyk serwowany w swojej knajpie ramen oparł na tradycyjnej chińskiej recepturze. Do rosołowego wywaru dodaje olej, tłuszcz i różnorodne przyprawy. Na koniec, już do talerza, dodawane są makaronowe nitki.
200 talerzy dziennie
Japońska zupa w knajpie Amerykanina okazała się strzałem w dziesiątkę. Restauracja działa już ponad rok i z miesiąca na miesiąc przybywa klientów i wielbicieli kuchni Orkina. Dziś sprzedaje już ponad 200 talerzy ramenu dziennie. Wszyscy przyznają, że sekret i wyjątkowość przysmaku od Ivana tkwi w kluskach.
- Słyszałam tak wiele o ramenie sprzedawanym u Ivana, że poświęciłam wolny dzień, żeby przyjechać tu i spróbować - mówi Norikazu Fukai, który na co dzień mieszka dwie godziny drogi od Tokyo.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters