Palenie w samochodzie teoretycznie nie jest w Kanadzie zakazane. Teoretycznie. Czym różni się teoria od praktyki boleśnie przekonał się ostatnio pewien kanadyjski kierowca TIR-a. W jego przypadku "palenie w samochodzie" było paleniem w miejscu pracy.
Kanadyjska policja ukarała kierowcę mandatem w wysokości 305 dolarów kanadyjskich, czyli równowartości około 850 złotych.
Problemy mężczyzny zaczęły się w momencie, gdy wypatrzył go - palącego w swoim TIR-ze - jeden z funkcjonariuszy w stanie Ontario. Popędził za trzymającym papierosa w ustach w czasie jazdy 48-letnim kierowcą i dopadł go na autostradzie.
- Krótko po tym zatrzymany miał już w rękach mandat za palenie w miejscu pracy - poinformował rzecznik miejscowej policji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu