Do Polski dotarły masy powietrza zawierające saharyjski pył. Ich obecność gołym okiem można zaobserwować w Tatrach, gdzie pojawiło się charakterystycznie matowe i przyćmione niebo. Oprócz pogorszenia widzialności w górach wzrosło także zagrożenie lawinowe związane z gwałtownym ociepleniem.
Jak informuje synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, za napływ gorącego i zanieczyszczonego powietrza znad Sahary do Polski odpowiedzialne są dwa ośrodki niskiego ciśnienia: niż Darius z centrum nad Skandynawią oraz niż śródziemnomorski rozwijający się w rejonie Zatoki Genueńskiej. Obecność saharyjskiego pyłu jest odczuwalna w południowych regionach Polski. W Tatrach pojawiło się przyćmione i matowe niebo.
- To widoczny efekt obecności saharyjskiego pyłu, którego kulminacja przypada właśnie na czwartek i objęła południową część kraju - mówi Agnieszka Prasek z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
"Inne wrażenie przy obserwacji"
Pył saharyjski składa się głównie z drobinek piasku i pyłu mineralnego unoszonych przez prądy wstępujące znad pustyni i transportowanych przez atmosferyczną cyrkulację ku północy. Zjawisko to nie jest nowe - występuje cyklicznie, zazwyczaj wiosną. W ubiegłym roku również obserwowaliśmy obecność pyłu nad Tatrami
- Pył może wpływać na jakość powietrza, a także dawać inne wrażenia przy obserwacji górskiej panoramy - zaznacza Prasek i dodaje, że w kolejnych dniach zjawisko zacznie słabnąć, ponieważ dostaniemy się pod wpływ niżu. Wówczas może wystąpić tzw. brudny deszcz, a na śniegu w wyższych partiach Tatr pojawi się osad.
W partiach szczytowych Tatr na śniegu będzie można zobaczyć żółtawe ślady, które spowoduje osiadanie saharyjskiego pyłu. Z kolei przy zachodzie słońca niebo będzie miało inną kolorystykę.
"Możliwe są tzw. lawiny gruntowe"
Wraz z pyłem nadciągnęły do Polski bardzo ciepłe masy powietrza, co przyniosło gwałtowne ocieplenie w Tatrach. Na Kasprowym Wierchu w czwartek rano termometry pokazały 6 stopni Celsjusza, a w Dolinie Pięciu Stawów Polskich nawet 10 st. C. W samym Zakopanem termometry pokażą ponad 20 st. C. Temperatura w połączeniu z silnym wiatrem spowodowała szybkie topnienie pokrywy śnieżnej - na Kasprowym Wierchu w ciągu tygodnia ubyło go 40 centymetrów - obecnie warstwa śniegu na szczycie to już 65 cm. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ostrzegło, że takie warunki mogą zwiększyć zagrożenie lawinowe.
"Wysokie temperatury w ciągu dnia pogarszają aktualną sytuację lawinową. Pokrywa śniegu jest bardzo mocno przesiąknięta wodą, a co za tym idzie, śnieg staje się bardzo ciężki i przepadający. Na wystawach nasłonecznionych możliwe są tzw. lawiny gruntowe" - powiedział ratownik TOPR.
Źródło: PAP, IMGW
Źródło zdjęcia głównego: pogoda.topr.pl