Jest mały, bardzo młody, cały nagi i porzuciła go matka. Wyglądem przypomina połączenie świni, zająca i kreta. Tym nieszczęśnikiem jest mrównik, rzadkie zwierzę, które przyszło na świat w zoo na Florydzie.
Zwierzak urodził się 10 kwietnia. Tuż po narodzinach matka przestała się nim interesować. Pracownicy ogrodu zoologicznego zdecydowali się zabrać małe zwierzę, ponieważ obawiali się, że padnie z głodu i wyczerpania. - Baliśmy się też, że matka po prostu go zdepcze, albo przypadkiem zakopie, gdy będzie przerzucać ziemię w poszukiwaniu pożywienia - powiedział rzecznik zoo.
Od czasu zabrania go z wybiegu starszych osobników, mały znajduje się pod specjalną opieką pracowników ogrodu zoologicznego. Dopiero na początku maja został pokazany publicznie, wywołując wielkie zainteresowanie widzów.
W naturze mrówniki wydają na świat tylko jednego potomka rocznie i opiekują się nim przez następne sześć miesięcy. Potem młody samodzielnie wyrusza w świat i zakłada nowe gniazdo. Zwierzęta żywią się mrówkami. Obszar ich występowania w naturze to Afryka.
W całej Ameryce Północnej jest tylko 35 osobników, żyjących w niewoli. Każdego roku jest mniej niż 10 udanych narodzin.
Źródło: allvoices.com
Źródło zdjęcia głównego: EAST NEWS