Mały krokodyl, nie dłuższy niż 30 centymetrów, wzbudził przerażenie pasażerów samolotu lecącego do Kairu, gdy uciekł z torby podręcznej jednego z podróżnych.
Krokodyl przyleciał samolotem linii EgyptAir ze stolicy Emiratów Arabskich, Abu Zabi.
Wyślizgnął się z torby pasażera i zaczął biegać po kabinie pasażerskiej, wywołując powszechne zamieszanie i panikę.
Resztę życia może spędzić w zoo
Obsłudze samolotu po dłuższym polowaniu udało się złapać krokodyla, który zdawał się jeszcze bardziej wystraszony niż pasażerowie.
Żaden pasażer spośród dorosłych ani dzieci, których było kilkoro na pokładzie, nie przyznał się do "kontrabandy".
Gdy samolot wylądował, na kairskim lotnisku na krokodyla czekał już samochód z ogrodu zoologicznego i weterynarz.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu