Dopiero co na ekrany kin wszedł dokument o Justinie Bieberze, a 16-latek już prowadzi rozmowy o kolejnym filmie? Partnerem młodego wokalisty miałby być Ashton Kutcher. Takie informacje pojawiły się w sieci 1 kwietnia... To żart? Trudno powiedzieć - panowie spotkali się dziś w Los Angeles.
Oficjalnie - by porozmawiać właśnie o swoim przyszłym, wspólnym przedsięwzięciu. Film, którego roboczy tytuł brzmi "Co by zrobił Kenny?", ma opowiadać o 17-latku, który spotyka siebie, a konkretnie hologram siebie - starszego o trzynaście lat.
30-letniego Biebera miałby zagrać Ashton Kutcher, prywatnie - mąż Demi Moore. Produkcją filmu miałyby się zaś zająć się firmy Kutchera oraz Willa Smitha.
Nie wiadomo jeszcze kiedy rozpoczną się zdjęcia ze względu na bardzo napięty grafik młodego piosenkarza. Jako wstępną datę podaje się początek 2012 roku.
Ashton Kutcher, który jest producentem i gospodarzem programu MTV Punk'd (amerykańska "ukryta kamera"), już wcześniej zapowiadał, że chce ożywić audycję właśnie przez zaangażowanie do niej Justina Biebera.
Źródło: Reuters