Jak ukraść auto pełne policjantów?

 
Węgierskiej policji tym razem nie udało się przechytrzyć
Źródło: wikipedia.org
Kradzież wzbudza moralne oburzenie. Ale kradzież połączona z niezwykłą głupotą złodzieja może już tylko wywołać uśmiech. A może to pech?

Chęć łatwego zysku zgubiła pewnego węgierskiego złodzieja, który na ulicach Budapesztu wybrał sobie z pozoru łatwy cel - mikrobus, z którego przed chwilą wysiadł kierowca, zostawiając kluczyki w stacyjce.

Bus z niespodzianką

Złodziej myślał, że trafiła mu się nie lada okazja. Do środka pojazdu nie mógł zajrzeć przez przyciemnione szyby, ale bez wahania otworzył drzwi i zasiadł za kierownicą.

Zamierzał właśnie przekręcić kluczyk w stacyjce, gdy zza pleców usłyszał: - Na twoim miejscu bym tego nie robił.

Mikrobus był pełen... policjantów. Przerażony złodziej próbował uciec, ale policjanci natychmiast go zatrzymali. Poczucia humoru nie mieli.

Źródło: PAP

Czytaj także: