Paleta jajek, klucze, torebki, laptopy i wiele innych rzeczy zalega w magazynie Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego. To własność pasażerów pozostawiona w środkach publicznego transportu. Pracownicy Przedsiębiorstwa postanowili wyjść im naprzeciw i opublikować listę zgub.
Prezes Zarządu Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego "Klonowica" - Krzysztof Putiatycki - zdradza, że w magazynie zalega kilkadziesiąt rzeczy różnej wartości. Ponieważ nie można ich wyrzucić, postanowiono, że 1 marca na stronie internetowej zostanie opublikowana lista.
- Będziemy publikować co znaleziono i w jakim autobusie. Oczywiście nie ujawnimy szczegółów dlatego, żeby znalazca mógł przyjść i wykazać, że jest to jego rzecz - zaznaczył Putiatycki.
"Wszystko co można zostawić w autobusie..."
Putiatycki zdradził, że oprócz standardowych rzeczy, takich jak parasole czy rękawiczki, ludzie gubią także przenośne komputery. - Ostatnio mieliśmy dwa laptopy. Po jednego właściciel już się zgłosił, a drugi nadal czeka na zgłoszenie - powiedział prezes.
Niestety pasażerowie zapominają czasem także zabrać ze sobą także mniej trwałe dobra. - W zeszłym tygodniu ktoś zostawił paletę trzydziestu jaj. Niestety musieliśmy ją utylizować - zdradził Putiatycki i dodał: "wszystko co można zostawić w autobusie my znajdujemy".
- Cieszę się, że ludzie znajdują i oddają kierowcom te rzeczy, a kierowcy przynoszą je tutaj - podsumował Putiatycki.
Źródło: TVN24, Radio Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24