Medale olimpijskie przyznawane w Londynie są większe i cięższe niż jakiekolwiek w historii. Choć bezcenne dla sportowców, złote krążki zawierają tylko nieco ponad 1 proc. cennego kruszcu, a brązowe warte są mniej niż 3 funty.
Medale olimpijskie z Londynu są niemal dwa razy większe niż te przyznawane w Pekinie i jednocześnie są największymi, jakie do tej pory zaprojektowano. Najcenniejsze trofeum, choć nazywa się złotem, zawiera nieco ponad jeden procent tego kruszcu. 92,5 proc. to srebro, a 6,16 proc. - miedź. Według wytycznych Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, złoty medal musi zawierać dokładnie 550 g srebra o wysokiej próbie i 6 g złota. Dlatego szacowana wartość kruszców w złotym medalu to "tylko" 410 funtów, czyli ok. 2 tys. zł. W srebrnym medalu złoto zastępowane jest miedzią, a ilość srebra jest taka sama jak w medalu złotym. Srebrny krążek wyceniany jest na 210 funtów (ok. tysiąca złotych).
Grosze za medal Medal brązowy jest najmniej cenny - składa się z 97 proc. z miedzi, 2,5 proc. cynku i 0,5 proc. cyny. Jego wartość ocenia się na... 3 funty, czyli ok. 15 zł. W czasie Igrzysk w Londynie rozdane zostanie 4,7 tys. medali. Do ich wykonania użyto osiem ton metali z kopalni w Ameryce i Mongolii. Rewers krążków zaprojektował David Watkins. Widać na nim Tamizę na tle logo Igrzysk w Londynie. Awers jest taki sam, jak w poprzednich Igrzyskach - przedstawia grecką boginię zwycięstwa Nike.
Autor: jk//kdj / Źródło: dailymail.co.uk