Zepsuty bankomat to nie zawsze strata dla posiadaczy kart płatniczych. Przekonali się o tym mieszkańcy włoskiego miasta Bari, którzy przez kilkanaście godzin mogli korzystać z bankomatu, który wydawał dwa razy więcej pieniędzy, niż zażyczyli sobie klienci.
Kto chciał pobrać ze swego konta 50 euro, otrzymywał 100, a kto chciał 100, dostawał 200. Hojny bankomat był czynny całą noc i dopiero o świcie ktoś zdecydował się zawiadomił o sprawie policję. Odnalazła ona dyrektora banku, który wyłączył maszynę.
Dopiero w poniedziałek można będzie ustalić, ile pieniędzy zostało wypłaconych. Ale wydaje się, że było ich niemało, ponieważ wieść o zwariowanym bankomacie rozeszła się szybko po mieście.
Policja twierdzi, że nie będzie trudności z ustaleniem, kto wykorzystał tę sytuację i zachęca do spontanicznego oddawania dodatkowych pieniędzy, wypłaconych przez zepsuty bankomat.
Źródło: IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24