15 potomków ostatniego angielskiego króla z dynastii Plantagenetów Ryszarda III zapowiedziało, że zaskarży na drodze sądowej decyzję o pochówku jego szczątków w katedrze w Leicester.
Szczątki żyjącego w latach 1452-1485 króla, który zasiadał na tronie niespełna 26 miesięcy znaleziono podczas prac na miejskim parkingu w Leicester, a następnie potwierdzono ich autentyczność z użyciem najnowocześniejszych technologii identyfikacyjnych. DNA pobrano od mieszkającego w Anglii, lecz pochodzącego z Kanady stolarza Michaela Ibsena, siostrzeńca króla w 17. pokoleniu.
Ostatni monarcha
Ryszard III poległ w bitwie na polu Bosworth w 1485 r. Jest jednym z trzech, a zarazem ostatnim angielskim monarchą, który udział w bitwie przypłacił życiem. Jego śmierć kończy tzw. Wojnę Róż, w której Plantageneci zmierzyli się z Tudorami. W tragedii Szekspira odmalowany jest jako postać zdecydowanie negatywna. Towarzystwo im. Ryszarda III, które broni jego dobrego imienia w przekonaniu, że jest ofiarą czarnej propagandy szerzonej przez Tudorów, oraz Uniwersytet w Leicester, który odegrał największą rolę w pracach archeologicznych i zidentyfikowaniu szczątków, uzyskały zgodę na złożenie szczątków w katedrze w Leicester niedaleko miejsca, w którym poległ. Jednak potomkowie króla występujący zbiorowo pod szyldem Aliansu Plantagenetów (Plantagenet Alliance) sądzą, że właściwym miejscem spoczynku byłaby dla niego bardziej okazała katedra w Yorku. Wskazują przy tym, że był osobiście związany z tym miastem i tam zapewne by spoczął, gdyby zmarł śmiercią naturalną.
Sąd orzeknie
Reprezentujący ich interesy prawnik Matthew Howarth poinformował, że napisał do ministerstwa sprawiedliwości i władz uniwersytetu w Leicester zawiadamiając o planach wystąpienia na drogę sądową celem utrącenia planów pochówku w katedrze w Leicester. Według Howartha, ministerstwo sprawiedliwości nie skonsultowało się z potomkami Ryszarda III ani przed wydaniem zgody na ekshumację, ani w sprawie zgody na pochówek w katedrze w Leicester, a tym samym winne jest naruszenia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, gwarantującej prawa rodzinie. Ministerstwo sprawiedliwości dało uniwersytetowi w Leicester wolną rękę w zdecydowaniu, gdzie pochować szczątki "króla parkingu". Uniwersytet odrzuca roszczenia Aliansu Plantagenetów wskazując, iż prawo nie wymaga konsultacji z rodziną w przypadku ekshumacji i ponownego pochówku ludzkich szczątków starszych niż 100 lat. Władze Leicester sądzą, że dzięki pochówkowi Ryszarda III na miejscu, ich miasto będzie z nim kojarzone tak samo, jak Nottingham z Robin Hoodem, co przyciągnie turystów. W planach mają budowę ośrodka turystycznego.
Znany inaczej
Alians Plantagenetów przypomina, że Ryszard III zanim został królem był znany jako Ryszard York, odwiedził miasto kilkakrotnie i ufundował część murów obronnych. W miejscowości Middleham w Północnym Yorkshire gdzie dorastał jest hotel jego imienia. Z Yorkshire pochodzi ser Richard III nazwany na jego cześć (odmiana Wensleydale), a w Yorku ma swoje muzeum. O sporze Towarzystwa im. Ryszarda III z Aliansem Plantagenetów mówi się jako o nowej "Wojnie Róż". Na szczęście nie toczy się z użyciem broni, lecz petycji. Pod petycją domagającą się pochówku króla w Yorku podpisało się 23 tys. ludzi. Natomiast pod petycją popierającą Leicester niecałe 8 tys. sygnatariuszy.
Autor: mn\mtom / Źródło: PAP