Dziesiątki fantastycznych postaci maszerowało dzisiaj ulicami stolicy Meksyku. Organizatorzy parady "alebrijes", bo tak nazywane są stwory z meksykańskich mitów, legend i opowieści liczą, że ich pomysł będzie kontynuowany i parada stanie się tradycją.
Fantastyczne i bardzo kolorowe stwory są od dawna obecne w meksykańskiej kulturze. "Alebries" można było wykonać ręcznie jako małą rzeźbę, albo po prostu przebrać się za ulubioną postać. Widzowie mogli więc zobaczyć smoki, orły, demony, fauny, gady oraz gigantyczne insekty.
Paradę zorganizowało Meksykańskie Muzeum Sztuki Popularnej.
- To jest jak karnawał, istnienie i robienie "alebrijes" jest dawną tradycją Meksyku. Dlaczego więc nie zorganizować corocznej, tradycyjnej parady tych stworów? - pyta retorycznie jeden z organizatorów Marino Serrano. - Może stanie się to tradycją - dodaje.
Źródło: Reuters, TVN24