Dzięki wynalezionej przez dwójkę Japończyków specjalnej "uprzęży", być może już niedługo będzie można dzięki internetowi poczuć fizyczną bliskość z drugą osobą.
Wydawałoby się, że przez internet da się juz zrobić niemal wszystko. Ale do tej pory sieć nie dawała nam możliwości fizycznego kontaktu. Para japońskich naukowców postanowiła temu zaradzić.
Jak czytamy na technologicznym blogu magazynu "Time", ich wynalazek to sieć połączonych ze sobą pasków przypominająca uprząż, która pozwoli wzbogacić internetowe czaty o namiastkę bliskości i dotyku. Prototyp urządzenia nazywa się "iFeel_IM" (co ma oznaczać "czuję więc jestem"). Gdy podłączy się je do komputera, czujniki będą imitować kilka rodzajów bicia serca, uczucia ciarek przechodzących po plecach lub "motyli w żołądku".
To nie pierwsze podejście naukowców do wynalezienia cyberdotyku. W 2005 Adrian Cheok z singapurskiego Nanyang Technological University opracował zestaw składający się z misia i koszulki, który miał pomóc rozdzielonym dzieciom i rodzicom. Kiedy rodzice przytulaliby misia, dziecko odczuwałoby ten uścisk za pomocą specjalnej, kompatybilnej z nim koszulki. Cheok był za swój pomysł wielokrotnie nagradzany, ale nie odniósł komercyjnego sukcesu.
- Technologia od dawna zdaję się oddalać od siebie ludzi, przywiązując ich do ekranów komputerów - komentował. - Teraz chcemy jej użyć by ich do siebie zbliżyć.
Źródło: techland.time.com
Źródło zdjęcia głównego: sxc.com