Jeżeli kiedykolwiek zdarzyło się wam zgubić walizkę, to być może jest ona w specjalnym domu aukcyjnym w południowym Londynie. Właśnie tam można odkupić bagaż, po który nikt nigdy się nie zgłosił.
Walizka trafia na aukcję po stu dniach od momentu znalezienia przez obsługę lotniska. Jeśli nikt w tym czasie się po nią nie zgłosi, idzie pod młotek.
Ceny w tym dziwnym domu aukcyjnym nie są wygórowane - najwyżej 80 euro. Jednak skarbów w świeżo nabytym bagażu nie znajdziemy. Sprytni właściciele biznesu opróżniają je bowiem wcześniej z cennego dobytku. Biżuteria, elektronika i nowe ubrania trafiają na oddzielną półkę - i oddzielne aukcje.
Gdzie tu interes? Cóż, za kilkadziesiąt euro można wszak wejść w posiadanie przeuroczego kocyka lub niekonwencjonalnej pary skarpet. Zaspokojenie pasji odkrywcy warte jest każdej sumy...
Źródło: AFP
Źródło zdjęcia głównego: AFPTV