Rolex, który zagrał z Rogerem Moore'm w "Żyj i pozwól umrzeć", jest na sprzedaż. Zmodyfikowany przez Q zegarek miał m.in. elektromagnes, którego Bond użył, by zatrzymać pocisk, a także cienki drucik, którym rozebrał jedną z dziewczyn agenta bez dotykania jej sukienki palcami. Gadżet będzie można kupić na aukcji w Genewie 14 listopada.
W "Żyj i pozwól umrzeć" Rolex Reference 5513 Submariner miał ambitne zadanie – Bond miał go użyć, by uratować się z niewoli kapłanki Voodoo (w tej roli Jane Seymour). Dlatego Q nieco go zmodyfikował, m.in. wmontował mu piłę tarczową, którą agent mógł przecinać sznury i uciec przed głodnymi rekinami.
Q zadbał również o inne udogodnienia: zegarek miał elektromagnes, który zatrzymywał pociski, oraz cienki drucik, który wysuwając się z małego otworu pomógł Bondowi zdjąć sukienkę pani Smith, bez dotykania jej palcem. Gdy było po wszystkim, Roger Moore powiedział do niej: - To magia, kochanie.
Dwa zdjęcia Bonda w pakiecie
Rolex został wyprodukowany w 1972 roku i nadal ma oryginalną bransoletkę i mechanizm. Podpisany jest "Roger Moore 007".
Dom aukcyjny Christie's wycenił go na 450 tys. dolarów i wystawia na aukcję, która odbędzie się w Genewie 14 listopada.
Wraz z rolexem nowy właściciel dostanie oryginalne rysunki projektanta gadżetu, a także dwa zdjęcia Moore'a z filmu "Żyj i pozwól umrzeć" z jego autografem.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Christie's