Dręczyły psychicznie, biły, kopały, a nawet biegały z nożem za mężami po ulicy. Warszawska policja zatrzymała dwie kobiety znęcające się nad swoimi mężami. Panowie przeżywali prawdziwy horror - twierdzą policjanci.
Jak poinformował w piątek Rafał Marczak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, najpierw policjanci zostali wezwani do awantury domowej na warszawskiej Ochocie. - Gdy podjeżdżali na ul. Radomską zauważyli kobietę, która biegła z nożem za mężczyzną - dodał.
Z relacji mężczyzny wynikało, że jego żona - Walentyna G. groziła mu śmiercią od dłuższego czasu. Miała też znęcać się nad nim, "atakować go gdy spał, bić i kopać".
Wykończyła go psychicznie
Drugą z pań zatrzymano nieco później na terenie warszawskiego Ursusa. Policjantów wezwali zaniepokojeni sąsiedzi. Drzwi otworzył im natomiast - jak relacjonowali - wystraszony i roztrzęsiony mężczyzna.
- Powiedział funkcjonariuszom, że żona od kilku lat wyładowuje na nim swoją agresję. Według niego znęcała się nad nim fizycznie i psychicznie - zaznaczył Marczak.
Obie kobiety trafiły na komisariaty.
Źródło: PAP, tvn24.pl