Był pułkownikiem, teraz otrzymał tytuł szlachecki od samego norweskiego króla. Ten niezwykły zaszczyt spotkał Nilsa Olava... pingwina z edynburskiego zoo.
Nils Olav to zwierzak niezwykły. Od 30 lat pozostawał honorowym członkiem Norweskiej Straży Królewskiej.
Straż adoptowała pingwina po wizycie jednego z jej członków w zoo w 1970 roku. Młody porucznik odwiedzał zwierzę za każdym razem, kiedy straż przyjeżdżała na występy do Edynburga. Pingwin stał się pupilem i maskotką całej Straży Królewskiej.
Prawdziwa gwiazda
Przedstawiciel zoo w Edynburgu mówi, że Nils Olav to prawdziwa gwiazda. - Uwielbia być w centrum uwagi - śmieje się Darren McGarry. Dało się to zauważyć podczas ceremonii, kiedy to pingwin dumnie prezentował się zebranej publiczności.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: ENEX