Zakochanym wstęp wzbroniony - pod takim hasłem tuż przed Walentynkami coraz więcej lokali organizuje imprezy dla tych, którzy nie chcą lub nie mają z kim obchodzić tego święta.
- To jest dobre rozwiązanie, dla tych którzy mają dość czerwonych serduszek i pluszowych misiów - zachwalała Natasza Słomka, organizatorka Antywalentynek w jednym z krakowskich pubów.
I dodała: - Nie gramy romantycznych piosenek, ale jest przy czym potańczyć, a przy okazji organizujemy konkursy - rzucanie strzałkami w zdjęcia swoich byłych i alternatywne wróżby dla niezakochanych.
Również w Łodzi tamtejsi single zorganizowali Antywalentynki. Jak bowiem podkreślali, mimo że nie wysyłają miłosnych kartek i nie kupują czekoladowych serc, to święto zakochanych jest dla nich okazją do dobrej zabawy.
Skąd te Walentynki?
Walentynki to coroczne święto zakochanych, które przypada na 14 lutego (wzięło swoją nazwę od św. Walentego, którego wspomnienie liturgiczne jest obchodzone tego dnia w Kościele katolickim). Jest ono popularne zwłaszcza na Zachodzie Europy i w Stanach Zjednoczonych.
Źródło: tvn24