W wysłanym w czwartek liście do ministra skarbu USA Stevena Mnuchina 39 amerykańskich senatorów - republikanów i demokratów - zadeklarowało swój sprzeciw wobec budowy gazociągu Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec po dnie Morza Bałtyckiego. Senatorowie uważają, że projekt może zagrozić bezpieczeństwu energetycznemu Unii Europejskiej i wzywają administrację Donalda Trumpa do jego zablokowania.
Adresatem listu jest także zastępca sekretarza stanu USA John Sullivan.
Obawy senatorów
Senatorowie uważają, że Nord Stream 2 wzmocniłby pozycje Rosji jako dostawcy gazu na unijny rynek, co negatywnie mogłoby się odbić na bezpieczeństwie energetycznym Wspólnoty.
"Nord Stream 2 (...) uczyniłby amerykańskich sojuszników i partnerów w Europie bardziej podatnymi na naciski i szkodliwe działania Moskwy. Byłby krokiem wstecz w europejskiej dywersyfikacji źródeł energii, dostawców i tras przesyłowych. Ten kosztowny i niepotrzebny projekt zmusiłby klientów Gazpromu do płacenia za projekt, który jeszcze wzmocniłby niemal całkowity monopol Rosji na dostawy gazu ziemnego do regionu. Europejscy konsumenci płaciliby Rosji za skierowanie jej eksportu gazu poza Ukrainę, a skorzystałby na tym wyłącznie Gazprom" - napisali senatorowie. Wyrazili przy tym obawy, że "Nord Stream 2 podkopałby gospodarkę Ukrainy i innych państw tranzytowych w Europie Środkowej, pozwalając Rosji na bezkarne zmniejszanie bądź nawet wstrzymywanie dostaw gazu do tych krajów".
Autorzy listu wzywają administrację prezydenta Donalda Trumpa do zablokowania tego projektu.
"Poprzez Ustawę o przeciwstawianiu się przeciwnikom Ameryki poprzez sankcje (CAATSA) i podobne przedsięwzięcia Kongres kontynuuje wysyłanie administracji i światu jasnych, ponadpartyjnych i jednoznacznych sygnałów, że wspieramy wysiłki na rzecz przeciwdziałania rosyjskim szkodliwym wpływom. (...) Sekcja 232 CAATSA daje administracji dodatkowe narzędzie identyfikowania oraz karania amerykańskich i zagranicznych firm wspierających lub rozszerzających niemal monopolistyczną rolę Gazpromu w dostarczaniu energii sojusznikom USA" - zaznaczyli senatorowie.
"W zamyśle Kongresu CAATSA ma być dla administracji narzędziem wykorzystywanym w naszych wysiłkach na rzecz wspierania europejskiego bezpieczeństwa energetycznego i zachęcamy administrację do dokładnego zbadania, jak sankcji CAATSA można użyć do zrealizowania tego celu" - brzmi konkluzja listu.
O projekcie
Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Moc przesyłowa to 55 miliardów metrów sześciennych surowca rocznie. Gazociąg ma być gotowy do końca 2019 roku, gdyż po tym roku Rosja zamierza zaprzestać przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Polska, kraje bałtyckie i Ukraina sprzeciwiają się temu projektowi. Rząd Niemiec wspiera projekt, utrzymując, że projekt ten ma charakter biznesowy, a nie polityczny. Pod koniec stycznia tego roku, spółka Nord Stream 2 poinformowała na swojej stronie internetowej, że otrzymała zgodę na budowę i eksploatację morskiego odcinka gazociągu w wodach terytorialnych Niemiec i na terenie gminy Lubmin w pobliżu Greifswaldu.
W finansowaniu przedsięwzięcia uczestniczą niemieckie koncerny Uniper i Wintershall oraz francuski Engie, austriacki OMV i brytyjsko-holenderski Royal Dutch Shell.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Nord Stream 2 / Axel Schmidt