- Kanada jest przygotowana na celową, energiczną, ale także rozsądną i niezwłoczną reakcję, jeśli Stany Zjednoczone nałożą cła na towary importowane z Kanady - przekazał w piątek kanadyjski premier Justin Trudeau.
Kanada nie chce takich decyzji, "ale jeśli on (Donald Trump - red.) rozpocznie swoje działania, również będziemy działać" - zapewnił Trudeau, cytowany w mediach, odnosząc się do zapowiedzianego przez prezydenta USA na sobotę wprowadzenia ceł na import z Kanady.
- Nie będę owijał w bawełnę - zastrzegł premier, przyznając, że nadchodzące tygodnie mogą być dla Kanady wyzwaniem.
Zapewnił jednocześnie, że rząd federalny, rządy prowincji i władze lokalne będą wspierać Kanadyjczyków.
Trump zapowiada cła
Zapowiedziane przez Trumpa cła mają być - według prezydenta USA - reakcją m.in. na rzekomy napływ nielegalnej imigracji i narkotyków z Kanady.
Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt potwierdziła w piątek, że prezydent Donald Trump ogłosi w sobotę cła w wysokości 25 proc. na towary z Meksyku i Kanady, zapowiedziała też 10-procentowe cła na towary z Chin. Dodała, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji w sprawie ceł na import z UE.
- Cła na Kanadę zostaną wprowadzone jutro, a powodem tego jest fakt, że zarówno Kanada, jak i Meksyk pozwoliły na bezprecedensową inwazję nielegalnego fentanylu, który zabija obywateli amerykańskich, a także (inwazję) nielegalnych imigrantów na nasz kraj - powiedziała.
Kanada wzmacnia ochronę granicy
Kanada w minionych tygodniach zwiększyła ochronę granicy, a minister finansów Dominic LeBlanc zamieścił w czwartek wideo tłumaczące, co się zmieniło. Ottawa przeznaczyła na ten cel 1,3 miliarda dolarów kanadyjskich, o czym w piątek przypomniał Trudeau, zaznaczając, że tylko 1 proc. fentanylu trafia do USA z Kanady, tak jak tylko 1 proc. nielegalnych imigrantów do USA przekracza granicę kanadyjską.
Trudeau uczestniczy w piątek w posiedzeniu Rady ds. relacji Kanada - USA, składającej się z polityków, przedstawicieli biznesu i związków zawodowych.
Troje przedstawicieli rządu Kanady: minister spraw zagranicznych Melanie Joly, minister bezpieczeństwa publicznego David McGuinty oraz minister imigracji Marc Miller są w piątek w Waszyngtonie, prowadząc rozmowy z republikańskimi politykami.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: paparazzza/Shutterstock