Tiger Woods zakończył trwającą ponad 27 lat współpracę z Nike. Najsłynniejszy golfista świata korzystał ze sprzętu tej marki od chwili przejścia na zawodostwo w 1996 roku. Wówczas podpisał pięcioletni kontrakt z Nike za 40 milionów dolarów.
Tiger Woods, zwycięzca 15 turniejów wielkoszlemowych, podpisał kontrakt z Nike w 1996 roku mając 20 lat.
"Dni, które minęły od tego czasu, były wypełnione tak wieloma niesamowitymi momentami i wspomnieniami, że gdybym zaczął je wymieniać, mógłbym wymieniać je w nieskończoność" – Woods napisał w poście zamieszczonym na Facebooku.
Nike stwierdziło, że współpraca z "jednym z najwspanialszych sportowców, jakich świat kiedykolwiek widział", to zaszczyt.
Złota żyła dla Nike
Mający obecnie 48 lat Woods po raz pierwszy podpisał pięcioletni kontrakt z Nike za 40 milionów dolarów w wieku 20 lat - po przejściu na zawodostwo.
Transakcja stała się jednym z najbardziej lukratywnych partnerstw w historii sportu, ponieważ Woods zdominował świat golfa na ponad dekadę. Stając się jedną z najsłynniejszych gwiazd sportu na świecie, Woods w ciągu swojej kariery podpisał kolejne kontrakty z Nike, w tym 10-letni kontrakt o wartości 200 milionów dolarów. Tim Derdenger, profesor nadzwyczajny ds. marketingu i strategii w Tepper School of Business w Carnegie Mellon w USA, powiedział BBC, że długoterminowe partnerstwo pomiędzy Woodsem i Nike "przyniosło korzyści wszystkim". W 2013 roku naukowiec był częścią zespołu badawczego, który badał wpływ Woodsa na sprzedaż piłek golfowych Nike, z których zaczął korzystać w 2000 roku.
Profesor Derdenger powiedział, że chociaż Woods otrzymał 200 milionów dolarów z umowy z Nike przez okres 10 lat, to badanie wykazało, że Nike odzyskała 60 proc. swojej inwestycji w postaci sprzedaży tylko swoich piłek golfowych w samych Stanach Zjednoczonych.
Derdenger powiedział, że kiedy Woods po raz pierwszy przeszedł na zawodowstwo w 1996 r., Nike "nie miała silnej, prominentnej pozycji w branży golfowej", dlatego też rozpoczęcie współpracy z wschodzącą gwiazdą było dla nich żyłą złota. Zauważył, że Tiger Woods "jest golfem, jest tą osobą, która w ciągu ostatnich 25 lat przyniosła tę grę do świadomości ogromnej rzeszy ludzi".
- To był i jest sposób działania Nike. Znaleźć takich sportowców, którzy są raz na pokolenie, albo jedni z najlepszych w swoim czasie, i zbudować wokół nich marki, by pomóc w sprzedaży produktów Nike - podsumował.
Woods, który powrócił do zawodów w listopadzie ubiegłego roku po siedmiomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, w oświadczeniu na swoich platformach społecznościowych stwierdził, że "miał szczęście", że prawie trzydzieści lat temu rozpoczął współpracę z Nike.
Zawsze sobie wierni
Firma była wierna Woodsowi zarówno podczas wzlotów, jak i upadków w trakcie trwania jego kariery. Także wówczas, gdy będąc u szczytu swojej kariery w 2009 r., wyszło na jaw, że golfista zdradzał swoją żonę i wybuchł skandal obyczajowy.
Wówczas wiele marek, w tym producent żyletek Gillette, firma konsultingowa Accenture i firma telekomunikacyjna AT&T, zerwały współpracę z Woodsem, Nike oświadczyła jednak, że nie poddaje się i zaoferowała mu "pełne wsparcie".
Chociaż przyczyna zakończenia współpracy Nike i Woodsa nie jest znana, to profesor Derdenger zasugerował, że zerwanie bardziej zaszkodzi marce, dodając, że dla działu golfowego firmy ostatnich kilka lat było ciężkim okresem.
W 2016 roku firma zaprzestała sprzedaży kijów, toreb i piłek po latach spadków i skupiła się na obuwiu i odzieży golfowej, co obejmowało umowy sponsorskie dla innego wielkiego nazwiska, jakim jest czterokrotny zwycięzca turnieju głównego Rory McIlroy. I chociaż w świecie golfa jest on popularny, to prof. Derdenger nie wierzy, by miał taki sam wpływ na "sprzedaż produktu" jak Woods.
- Bez Woodsa, i oczywiście Michaela Jordana, nie sądzę, że Nike byłoby taką marką jaką jest obecnie - zaznaczył.
Majątek Tigera Woodsa
Z tytułu zarobków w rozgrywkach ligowych PGA Tour pro Woods znajduje się na samym szczycie listy zarobków wszechczasów w swojej karierze z łączną kwotą 120 954 766 dolarów. Dla porównania drugie miejsce zajmuje Phil Mickelson, ale nie jest ono szczególnie blisko. Zarobki Mickelsona wynoszą 96 572 310 dolarów, co oznacza, że Tiger jest jedynym graczem, który przekroczył dziewięciocyfrową granicę zarobków w PGA Tour. Jednocześnie kwota 120 milionów dolarów nie obejmuje wygranych z nieoficjalnych wydarzeń i turniejów.
Co najważniejsze, nie obejmuje to również premii PGA Tour Player Impact ani premii FedEx Cup. Woods zarobił 12 milionów dolarów za drugie miejsce w PIP (premie z Player Impact Program) w tym roku, 15 milionów dolarów za zajęcie pierwszego miejsca w 2022 roku i 8 milionów dolarów za pierwsze miejsce na liście w 2021 roku.
Jeśli dodamy do tego kolejne 20 milionów dolarów za ukończenie Pucharu FedEx, to jego zarobki wzrosną do 200 milionów dolarów.
To działalność sportowa. Poza tym są liczne umowy sponsorskie, takie jak kontrakt z Nike. Do tego Woods m.in. posiada firmę zajmującą się projektowaniem pól golfowych i jest właścicielem sieci PopStroke - obiektów restauracyjno-golfowych. W sumie "Forbes" szacuje majątek Tigera Woodsa na 1,1 miliarda dolarów, a zyski za sam 2023 rok mają wynieść 75,1 miliona dolarów.
Jeśli zaś chodzi o dochody z umowy z Nike to trudno je oszacować, dlatego, że dokładna wartość wszystkich kontraktów nie jest znana.
Pierwszy kontrakt Woodsa z Nike opiewał na 40 mln dolarów i został zawarty na 5 lat. Kolejny, na taki sam okres, był warto 100 mln dolarów. Z kolei w 2006 roku podpisał ośmioroczną umowę, która miała być warta od 20 do 40 mln dolarów rocznie. W 2013 r. podpisano ostatni kontrakt, na 10 lat, o wartości 200 mln dolarów. Mamy więc do czynienia z sumą z zakresu od 500 mln dolarów do nawet 660 mln dolarów.
Ile na tym zarobiło Nike? Nie da się tego jednoznacznie stwierdzić na przestrzeni tych niemal 30 lat. Jednak jak podaje serwis golf.com gdy w 2016 r. firma przestała produkować sprzęt sportowy, to wciąż kontynuowała współpracę z Woodsem i kilkoma innymi golfistami w zakresie odzieży. Gdy Woods wygrał turniej Masters 2019, 11 lat po swoim ostatnim dużym zwycięstwie, agencja Apex Marketing oszacowała, że wartość z ekspozycji marki, jaką uzyskało Nike, podczas transmisji ostatniej rundy przez CBS na ponad 22 mln dolarów. To daje obraz, jak cennym nabytkiem dla Nike był Woods.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: eurosport