Analitycy ostrzegają, że po atakach terrorystycznych w Paryżu francuska gospodarka może ucierpieć, przynajmniej w krótkim okresie. A po stagnacji w drugim kwartale, przez kolejne trzy miesiące francuska gospodarka wzrosła zaledwie o 0,3 proc.
Giełda w stolicy Francji będzie w poniedziałek otwarta, chociaż zastosowane zostaną dodatkowe środki bezpieczeństwa.
- Platforma handlu Euronext otworzy się jak w zwykle w poniedziałek - powiedziała CNN Caroline Nico, rzeczniczka Euronext. - Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo naszych pracowników, a tym samym zastosujemy w poniedziałek dodatkowe zabezpieczenia - dodała.
Na zamknięciu giełdy w piątek, kilka godzin przed zamachami, indeks CAC w Paryżu rósł o 12,5 proc. w skali roku. W serii piątkowych, skoordynowanych zamachów zginęło 129 osób. Był to najkrwawszy akt terroru we Francji od czasów II Wojny Światowej.
Konsumenci stracą zaufanie?
Analitycy ostrzegają, że francuska gospodarka może ucierpieć, przynajmniej w krótkim okresie po atakach.
- Okropne wydarzenia w Paryżu mogą z pewnością mieć negatywny wpływ na zaufanie konsumentów, przynajmniej w krótkoterminowym okresie, przede wszystkim we Francji, ale również w innych krajach Europy - powiedział Howard Archer, główny ekonomista IHS. Po stagnacji w drugim kwartale, przez kolejne trzy miesiące francuska gospodarka wzrosła tylko o 0,3 proc. Sam Paryż może ucierpieć przez niższe dochody z turystki, która jest głównym źródeł zysku miasta. Stolica Francji to trzecie najchętniej odwiedzane miasto na świecie.
Autor: ToL//km / Źródło: CNN Money
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com