W Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku trwa śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień przez byłego dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni - powiadomił prokurator Mariusz Marciniak. W sprawie byłego ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej jest ono na etapie wstępnego rozpoznania. To pokłosie raportu Najwyższej Izby Kontroli.
Najwyższa Izba Kontroli poinformowała w poniedziałek, że w wyniku kontroli w Ministerstwie Infrastruktury i w Urzędzie Morskim w Gdyni po budowie drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską złożyła do prokuratury dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw. Polegać one miały na przekroczeniu uprawnień i niedopełnieniu obowiązków. Złożyła też zawiadomienie do rzecznika dyscypliny finansów publicznych w sprawie dokonywania wydatków ze środków publicznych bez upoważnienia.
Śledztwo na etapie wstępnym
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku prok. Mariusz Marciniak powiedział PAP, że zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na przekroczeniu uprawnień przez ówczesnego dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni wpłynęło do prokuratury 11 marca br. Prokurator wszczął śledztwo 17 kwietnia br.
- Śledztwo jest na etapie wstępnym - powiedział prok. Marciniak. Dodał, że dotyczy ono podejrzenia przekroczenia uprawnień i zawarcia umów przez ówczesnego dyrektora Urzędu Morskiego o wartości wyższej o 157,7 mln zł niż szacowany na 880 mln zł koszt budowy przekopu przez Mierzeję Wiślaną.
Według NIK dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni do czasu aktualizacji programu w 2020 r. zaciągał zobowiązania w celu sfinansowania jego realizacji, przekraczając o 157,7 mln zł całkowity budżet programu. Ponadto z budżetu programu dokonywał wydatków na cele niesłużące jego realizacji, a istotną część skontrolowanych zadań inwestycyjnych realizował z naruszeniem zasad rzetelności, legalności, gospodarności i celowości.
Prokurator Marciniak przekazał, że 18 czerwca br. z Prokuratury Okręgowej w Warszawie do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku wpłynęły dokumenty z zawiadomieniem NIK.
Wynikało z niego, że były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk "nie dopełnił obowiązków i nie poinformował Rady Ministrów, że wartość inwestycji wzrosła o ponad 100 proc. w stosunku do pierwotnie planowanej wartości".
Marciniak dodał, że to zawiadomienie jest na etapie wstępnego rozpoznawania przez prokuratora.
Przekroczenie budżetu i inne zastrzeżenia NIK
NIK w poniedziałkowym komunikacie podała, że minister właściwy do spraw gospodarki morskiej w projekcie uchwały w sprawie programu wieloletniego "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską" nie określił w sposób realny niezbędnego zakresu rzeczowego i finansowego inwestycji. Ponadto w trakcie prac prowadzonych w 2019 i 2020 r. nad nowelizacją uchwały RM z 2016 r. nie informował Rady Ministrów, że wartość inwestycji wzrośnie o ponad 100 proc. i tym samym straciła uzasadnienie ekonomiczne.
W komunikacie przekazano, że minister, sprawując nadzór nad działalnością dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni, nie podejmował interwencji mających na celu doprowadzenie do zgodności działań dyrektora urzędu z przepisami prawa, świadomie akceptował takie działania, uzasadniając to racjonalnością postępowania, a nawet wprowadził dyrektora urzędu w błąd.
Z raportu NIK opublikowanego w listopadzie ub.r. "Planowanie i realizacja budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską" wynikało, że wartość programu pierwotnie wynosiła 880 mln zł, a do dnia zakończenia kontroli (koniec kwietnia br.) wzrosła o 125 proc. - do blisko 2 mld zł.
Wątpliwości co do wydatków publicznych
W poniedziałek NIK poinformowała również, że złożyła także zawiadomienie do rzecznika dyscypliny finansów publicznych w sprawie dokonywania wydatków ze środków publicznych bez upoważnienia.
W komunikacie podano, że właściwy rzecznik dyscypliny finansów publicznych wystąpił z wnioskiem o ukaranie do przewodniczącego Międzyresortowej Komisji Orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych przy ministrze właściwym do spraw administracji publicznej.
Przekop Mierzei Wiślanej
Kanał żeglugowy, będący częścią drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, otwarto 17 września 2023 r. Polska dzięki przekopowi przez Mierzeję Wiślaną zyskała niezależne od Rosji przejście z zalewu na Bałtyk. Rząd PiS wskazywał wówczas, że przekop zwiększy atrakcyjność gospodarczą województwa warmińsko-mazurskiego, a w szczególności Elbląga i portu w tym mieście, a także innych portów Zalewu Wiślanego.
Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to prawie 23 km, w tym przejście przez Zalew Wiślany liczy nieco ponad 10 km, na rzece Elbląg – także ponad 10 km. Pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który składają się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał i cały tor wodny będą miały docelowo 5 m głębokości.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock