Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2018 roku wyniosło 5.274,95 złotych, co oznacza wzrost rok do roku o 6,1 procent - podał w piątek Główny Urząd Statystyczny.
Dane są nieco słabsze od prognoz. Analitycy spodziewali się wzrostu przeciętnego wynagrodzenia o 7,3 proc. w ujęciu rocznym.
Monika Kurtek, główny ekonomista Banku Pocztowego wskazuje, że "tempo wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw wyhamowało w grudniu, osiągając poziom najniższy na przestrzeni całego 2018 r.".
- Kolejny miesiąc z rzędu spowolniło także tempo wzrostu zatrudnienia w dużych firmach i znalazło się w grudniu 2018 r. na poziomie najniższym od maja 2016 r. Na rynku pracy widać niniejszym pewne zmiany: hamuje i dynamika płac, i popyt na pracowników. Niemniej jednak na razie sytuacja dochodowa społeczeństwa pozostaje na tyle dobra, że pozwoli to na podtrzymanie solidnej konsumpcji w gospodarce. Fundusz płac wciąż rośnie bowiem w solidnym tempie, czemu sprzyja m.in. raportowany przez GUS niski poziom inflacji – stwierdziła w komentarzu.
Także analitycy mBanku piszą, że "rynek pracy najlepsze chwile ma już za sobą".
"Nawet respondenci ankiet koniunktury są mniej optymistyczni w tym zakresie. Jeśli koniunkcja rekordowego optymizmu i solidnych wzrostów płac wywindowała konsumpcję w okolice 5 proc., to odwrócenie tych czynników powinno ją spowolnić w 2019 roku" – twierdzą ekonomiści.
Autor: mp//bgr / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock