"Wygrana nie za każdą cenę". Ostrzeżenie przed "greckim scenariuszem" w Polsce

[object Object]
Ludwik Kotecki o liście do politykówtvn24
wideo 2/6

Ekonomiści zwrócili się z apelem do polityków i obywateli o rozwagę oraz poszanowanie stabilizacji w finansach publicznych. "Wygrana nie za każdą cenę" - podkreślili w tytule listu. Zdaniem autorów ostatnie propozycje rządowe łamią podstawowe wymogi gwarantujące stabilność finansów publicznych i zabezpieczające kraj przed wejściem na drogę znaną jako "scenariusz grecki".

Wśród podpisanych pod listem są: Elżbieta Adamowicz, Marek Belka, Stanisław Gomułka, Bogusław Grabowski, Maciej Grabowski, Mirosław Gronicki, Janusz Jankowiak, Ludwik Kotecki, Jeremi Mordasewicz, Jarosław Neneman, Andrzej Olechowski, Witold Orłowski, Ryszard Petru, Dariusz Rosati, Mateusz Szczurek, Wojciech Warski, Paweł Wojciechowski oraz Cezary Wójcik.

Jak możemy przeczytać w liście, "z racji zbliżających się wyborów potrzebna jest obywatelom poprawna ocena stanu finansów publicznych i zagrożeń dla nich". "Ich stan obecny jest lepszy, niż mogło się wydawać trzy lata temu, ale nie jest tak dobry, jak być powinien" - podkreślono.

O apelu mówił w poniedziałek w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 były wiceminister finansów Ludwik Kotecki. - Dzisiaj (w poniedziałek - red.) osiemnastu uznanych ekonomistów polskich wystosowało pewien apel do rządu, żeby jednak się powstrzymać i nie walczyć o wygraną za wszelką cenę, czyli za cenę rozchwiania finansów publicznych - podkreślił.

ZOBACZ CAŁY LIST

Ryzyko przekroczenia limitów

Zdaniem ekonomistów istnieje ryzyko przekroczenia stabilizującej reguły wydatkowej (SRW), która została wprowadzona w 2013 roku do ustawy o finansach publicznych. Reguła wytycza maksymalną bezpieczną wielkość wzrostu wydatków sektora finansów publicznych w kolejnych latach.

"Przekroczenie prawnie dopuszczalnych limitów wzrostu wydatków jest naszym zdaniem nieuniknione, o ile rząd nie wskaże, gdzie zamierza dokonać znaczących cięć innych wydatków publicznych lub jakich istotnych podwyżek podatków chce dokonać począwszy już od roku 2020" - alarmują ekonomiści.

Jak wynika z ich szacunków, bez złamania zasad SRW przyrost wydatków sektora finansów publicznych w 2020 roku nie może być wyższy niż 42 miliardy złotych.

"Tymczasem spodziewany przyrost tylko ośmiu, choć istotnych pod względem wolumenu, kategorii wydatkowych (wydatki JST, MON, NFZ, FUS, MSW, MNiSzW, obsługa długu publicznego oraz składka do UE) wynosi w przyszłym roku około 70 miliardów złotych, i to nawet bez uwzględnienia spodziewanego zwiększenia wydatków samorządów o około 6 miliardów złotych ze środków nowoutworzonego Funduszu Dróg Samorządowych" - czytamy.

Ekonomiści zwrócili uwagę, że to oznacza, że "planowane w przyszłym roku wydatki już teraz przewyższają o około 28 mld zł ich maksymalny poziom wynikający z reguły wydatkowej". W wyliczeniach nie uwzględniono jednak kosztu nowych obietnic Prawa i Sprawiedliwości.

Obietnice PiS

Pod koniec lutego prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki na konwencji Prawa i Sprawiedliwości przedstawili pięć obietnic wyborczych. Wśród nich pojawiły się między innymi 500 plus na pierwsze dziecko, zwolnienie z podatku dochodowego osób poniżej 26. roku życia i "trzynasta" emerytura. Jak podkreślono w liście ekonomistów, ich koszt wyniesie około 41 miliardów złotych w skali roku.

Zdaniem autorów "kluczowe jest zatem wskazanie trwałych źródeł finansowania tego pakietu fiskalnego". Dodano, że nowe działania zostały przedstawione przez rząd "w sposób bardzo niejasny i nieprecyzyjny". Chodzi o rozwiązania dotyczące uszczelnienia w NFZ, FUS, CIT, VAT i akcyzie, które miałyby przynieść 15-22 miliardy złotych.

"Gdybyśmy jednak nawet przyjęli, że realizacja zamarkowanych przez rząd działań da już w 2020 roku wszystkie zakładane efekty, to i tak luka w wydatkach wyniosłaby aż 41-56 miliardów złotych. Przy czym nie ma tu jeszcze innych potencjalnych wydatków, związanych z artykułowanymi oczekiwaniami płacowymi wielu grup zawodowych w sektorze publicznym" - wskazano.

Dodano, że oszczędności w wysokości około 2 miliardów złotych mogłaby przynieść wypłata "trzynastej" emerytury w kwocie netto. Ale to i tak - jak podkreślają ekonomiści - "kropla w morzu potrzeb, która nie uchroni nas przed przekroczeniem limitu wydatków o olbrzymią kwotę, co oznaczałoby złamanie SRW, poważne ryzyko wejścia w unijną procedurę znaczących odchyleń od pożądanej ścieżki stabilizowania finansów publicznych, a następnie ponownie w procedurę nadmiernego deficytu, ze wszystkimi tego negatywnymi rynkowymi konsekwencjami dla kosztów finansowania długu publicznego i wyceny złotowych aktywów".

Apel do polityków

Ekonomiści zwracają uwagę, że obecne działania mogą mieć konsekwencje w kolejnych latach.

"Nadmierny wzrost wydatków może mieć charakter strukturalny, trudny do usunięcia. W efekcie istnieje bardzo poważne ryzyko przekroczenia przez deficyt sektora finansów publicznych 3 procent PKB już w roku przyszłym i dalszego znacznego wzrostu deficytu po roku 2020, tym silniejszego im głębsze będzie cykliczne spowolnienie wzrostu gospodarczego" - czytamy w liście.

Dlatego ekonomiści zwrócili się do wszystkich sił politycznych w Polsce, do rządzących i opozycji, o przestrzeganie stabilizującej reguły wydatkowej.

Obietnice wyborcze

W sobotę szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna podczas posiedzenia Rady Krajowej partii podkreślał, że pomoc socjalna to rzecz niezbędna, zapowiedział, że nic co przyznane nie będzie odebrane, w kontekście między innymi programu Rodzina 500 plus. Szef PO deklarował także, że rząd PO znajdzie środki na to, aby podnieść zarobki nauczycieli o 1000 zł brutto. Wcześniej także szef Wiosny Robert Biedroń informował, że koszty propozycji programowych jego ugrupowania (minimalna emerytura w wysokości 1600 zł, rozszerzenie programu 500 plus) to ok. 35 mld zł.

Premier odpowiada

O list ekonomistów był pytany na wtorkowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki. - Mam bardzo duży szacunek do wszystkich ministrów, ministrów finansów również, ale oni się powinni bardzo mocno uderzyć w pierś, bo ta wielka luka VAT, która była tym ubytkiem, który uszczelniliśmy, i który pozwolił nam realizować te programy, była niestety w czasach naszych poprzedników - powiedział.

- Te nieprawidłowości, patologie, dalece posunięte nieszczelności całego systemu, one narastały w latach naszych poprzedników - dodał. Jednocześnie ocenił, że poprzednicy nie dostrzegają kwestii uszczelnienia systemu podatkowego.

- Drodzy ekonomiści, szanowni nasi poprzednicy (...), warto zwrócić uwagę, jaki jest ten słoń w pokoju, jeżeli ktoś nie dostrzega słonia w pokoju dzisiaj, kiedy on tak wyraźnie jest widoczny dla wszystkich również w Komisji Europejskiej, agencjach ratingowych, to może nie dostrzega czegoś również, co będzie w 2020, 2021 roku, pewnych dynamik ściągalności podatków i to nie tylko VAT, bo ta poprawa następuje w bardzo wielu daninach - wskazał premier Morawiecki.

- Będziemy oczywiście starali się trzymać w ryzach i stabilizacyjnej reguły wydatkowej i w 3-procentowego deficytu, jednak trzeba podkreślić, że gospodarka to jest mechanizm bardzo dynamiczny, to nie jest fotografia stanu obecnego - zwracał uwagę szef rządu.

Autor: mb//dap / Źródło: tvn24bis.pl

Pozostałe wiadomości

Bardzo się cieszę, że dzisiaj będziemy mogli przyjąć decyzję o tym, że zamrozimy ceny energii dla gospodarstw domowych na przyszły rok. Prąd w polskich domach nie podrożeje w roku 2025. Zamrażamy ceny energii na 9 miesięcy - powiedział premier Donald Tusk przed rozpoczęciem posiedzenia Rady Ministrów. Dodał też, że dzisiaj rząd przyjmie decyzje, które obniżą składkę zdrowotną dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorców.

Premier: zamrażamy ceny energii

Premier: zamrażamy ceny energii

Źródło:
tvn24.pl

Moją intencją jest to, żeby temat wynagrodzeń w Polsce przestał być tematem tabu - powiedział w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl poseł Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej. Chodzi o projekt zakładający obowiązkowe podawanie w ofertach pracy informacji o wynagrodzeniu.

Nowy obowiązek w sprawie wynagrodzeń. Jest projekt

Nowy obowiązek w sprawie wynagrodzeń. Jest projekt

Źródło:
tvn24.pl

Ustawa o mrożeniu cen energii może być uchwalona w następną środę - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Jak dodał, tego samego dnia mogłoby odbyć się głosowanie w sprawie ustawy o wolnej Wigilii.

To może być kluczowy dzień dla milionów Polaków. Marszałek Sejmu wyjaśnia

To może być kluczowy dzień dla milionów Polaków. Marszałek Sejmu wyjaśnia

Źródło:
PAP

Bez suwerenności Unii Europejskiej w produkcji chipów, europejski, w tym polski sektor motoryzacyjny, narażony będzie na przerwanie dostaw, co oznacza kryzys na wielką skalę - wskazał prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych Tomasz Bęben. Branża liczy na realizację Europejskiego aktu w sprawie chipów.

Europie grozi "kryzys na wielką skalę"

Europie grozi "kryzys na wielką skalę"

Źródło:
PAP

Polscy przedsiębiorcy będą musieli w bardzo krótkim czasie dostosować się do nowych przepisów. Nie powinniśmy być zaskakiwani - argumentowali przedstawiciele pracodawców w trakcie posiedzenia komisji sejmowej dotyczącego wolnej Wigilii. Rozwiązanie popierają natomiast przedstawiciele pracowników, podkreślając, że okres świąteczny w wielu branżach wiąże się z przepracowaniem.

Wolna Wigilia już w tym roku? "Nie powinniśmy dopuścić"

Wolna Wigilia już w tym roku? "Nie powinniśmy dopuścić"

Źródło:
PAP

Najwyższa Izba Kontroli zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Jak podał we wtorek NIK, chodzi o organizację importu i dystrybucji węgla kamiennego w związku z wprowadzeniem embarga na dostawy tego surowca z Rosji.

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie Jacka Sasina

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie Jacka Sasina

Źródło:
PAP

Będą nowe wytyczne dla organizacji ruchu drogowego z zastosowaniem sygnalizacji świetlnej. Przygotowuje je Instytut Badawczy Dróg i Mostów - poinformowało Ministerstwo Infrastruktury. Analizie poddane będą również tak zwane sekundniki - dodało.

Rewolucja na ulicach. Ministerstwo: trwają analizy

Rewolucja na ulicach. Ministerstwo: trwają analizy

Źródło:
PAP

Ceny mieszkań w mniejszych miastach coraz częściej dorównują największym polskim rynkom, a nawet je przewyższają - wynika z raportu Otodom Analytics. Na podwyżki wpływają nie tylko rosnące koszty budowy, ale także ograniczona dostępność gruntów i dynamiczny rozwój mniejszych ośrodków.

Coraz drożej w mniejszych miastach

Coraz drożej w mniejszych miastach

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wykryciu bakterii Listeria monocytogenes w partii boczku wędzonego. Spożycie skażonego produktu może wywołać listeriozę, niebezpieczną chorobę zakaźną, która stanowi szczególne zagrożenie u dzieci, kobiet w ciąży, a także osób starszych.

Bakteria w partii boczku. "Spożycie może wywołać niebezpieczną chorobę"

Bakteria w partii boczku. "Spożycie może wywołać niebezpieczną chorobę"

Źródło:
PAP

- Jeżeli w danej klatce schodowej mamy na przykład 80 procent lokali, które nie są stale zamieszkiwane, tylko są wynajmowane krótkoterminowo dla turystów, to mamy nielegalną działalność hotelową - stwierdził na antenie TVN24 BiS Kuba Czajkowski ze Stowarzyszenia Miasto jest Nasze.

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Źródło:
tvn24.pl

PKO Bank Polski ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod tę instytucję finansową. "W treści e-mail znajduje się załącznik ze złośliwym oprogramowaniem" - czytamy w komunikacie na stronie internetowej i w mediach społecznościowych banku.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Rząd Danii i opozycja parlamentarna porozumiały się w poniedziałek w sprawie wprowadzenia od 2030 roku podatku od dwutlenku węgla w rolnictwie. Będzie to pierwsza na świecie tego rodzaju danina od produkcji żywności.

Pierwszy taki podatek na świecie

Pierwszy taki podatek na świecie

Źródło:
PAP

Ponad pół miliona przedsiębiorców złożyło już wniosek o wakacje składkowe - przekazał w poniedziałek Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z przepisami nowa ulga, czyli miesięczne zwolnienie z obowiązku płacenia składek przysługuje tak zwanym mikroprzedsiębiorcom oraz osobom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą.

Nowa ulga dla przedsiębiorców. Lawina wniosków

Nowa ulga dla przedsiębiorców. Lawina wniosków

Źródło:
PAP

Nawet 40 tysięcy złotych dopłaty do samochodu można będzie pozyskać w ramach programu Mój elektryk 2.0 - wynika z projektu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedstawionego w poniedziałek do konsultacji. Środki z Krajowego Planu Odbudowy na dofinansowanie tak zwanych elektryków to ponad 1,6 miliarda złotych.

40 tysięcy złotych dopłaty. Jest propozycja

40 tysięcy złotych dopłaty. Jest propozycja

Źródło:
PAP

Inflacja bazowa w październiku 2024 roku spadła do 4,1 procent rok do roku z 4,3 procent we wrześniu, a w ujęciu miesiąc do miesiąca wyniosła 0,4 procent wobec 0,3 procent w poprzednim miesiącu - podał Narodowy Bank Polski.

Inflacja bazowa. Najnowsze dane

Inflacja bazowa. Najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

- Do dyskusji jest teza, czy pewne zawody trzeba będzie objąć ochroną przed wpływem ze strony sztucznej inteligencji – oceniła ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podczas konferencji w Warszawie.

Zawody pod "szczególną ochroną". Ministra komentuje

Zawody pod "szczególną ochroną". Ministra komentuje

Źródło:
PAP

Działania podejmowane przez Google są przejawem nadużywania dominującej pozycji - napisał w stanowisku Związek Pracodawców Wydawców Cyfrowych (ZPWC). Chodzi o zapowiedziane przez spółkę testowe usunięcie treści publikowanych przez media informacyjne z wyszukiwarki, Google News i Discovera dla jednego procenta użytkowników.

"Przejaw nadużywania dominującej pozycji Google"

"Przejaw nadużywania dominującej pozycji Google"

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił spółce Jeronimo Martins Polska zarzut naruszenia zbiorowych interesów konsumentów w dwóch akcjach promocyjnych - podał w poniedziałek Urząd. Jeśli zarzuty się potwierdzą właścicielowi Biedronki może grozić kara do 10 procent obrotu.

Właścicielowi Biedronki grozi wysoka kara. Prezes UOKiK stawia zarzuty

Właścicielowi Biedronki grozi wysoka kara. Prezes UOKiK stawia zarzuty

Źródło:
PAP