- Kwota, o którą w nowelizacji zwiększymy deficyt w budżecie na 2015 rok, będzie najprawdopodobniej wynosiła 3,8-3,9 mld złotych - powiedział minister finansów Paweł Szałamacha.

Na 2015 r. budżet zakłada deficyt na poziomie około 46 mld złotych.

- Jest on w dużej mierze prefinansowany, nie będzie konieczności dodatkowych emisji - powiedział minister cytowany przez wtorkową "Rzeczpospolitą".

Deficyt

Szałamacha szacuje, że deficyt całego sektora finansów publicznych może wynieść w tym roku 61,5 mld złotych.

Rząd będzie się starał, by nie przekroczył on unijnego limitu 3 proc. Produktu Krajowego Brutto (PKB), choć gazeta podała, iż minister nie wykluczył, że może to nastąpić, jeśli zapadną decyzje w sprawie zakupu wojskowych śmigłowców Caracal.

- Być może będzie incydentalne przekroczenie, ale nie powinno to skutkować wszczęciem procedury nadmiernego deficytu wobec Polski. A jeżeli nawet, to akceptujemy taki wynik, ponieważ jest to rezultat zjawisk, które diagnozowaliśmy od lat - powiedział minister finansów.

Decyzje o nowelizacji tegorocznego budżetu resort uzasadnia niskimi wpływami podatkowymi. Szałamacha powiedział także, iż raczej nie spodziewa się, by w tym roku wpłynęło około 9 mld złotych z aukcji sprzedaży częstotliwości LTE.

Autor: gry / Źródło: Reuters