Z całą pewnością Jacek Kurski nie jest odpowiednią osobą na to miejsce. To nie jest zgodne z interesem Polski, aby taka osoba zasiadała w Banku Światowym - stwierdził w programie "Rozmowa Piaseckiego" na antenie TVN24 Jakub Karnowski, były prezes Polskich Kolei Państwowych oraz były dyrektor wykonawczy w Banku Światowym. Według niego, Kurski nie posiada odpowiednich kwalifikacji, aby objąć takie stanowisko.
Jakub Karnowski to były prezes PKP. W latach 2003–2008 pracował w grupie Banku Światowego w Waszyngtonie jako zastępca dyrektora wykonawczego. Jako ekspert Banku Światowego brał też udział w restrukturyzacji kolei w Tajlandii, Arabii Saudyjskiej, Tanzanii, Kazachstanie, Bośni i Hercegowinie oraz w Serbii.
W programie "Rozmowa Piaseckiego" Karnowski mówił o nowej posadzie Jacka Kurskiego w Banku Światowym. Kurski, były szef rządowej telewizji, na początku grudnia ub. roku, rozpoczął pracę jako Alternate Executive Director szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie.
Karnowski: to nie jest odpowiednia osoba
- Nie znam osobiście pana Jacka Kurskiego. Wiem jednak, czym się zajmował, i wiem, jakie jest jego wykształcenie. Mogę powiedzieć, że on nie ma bladego pojęcia, czym się zajmuje Bank Światowy. Myślę, że on nie wie, czym jest ta instytucja. Sądzę, że nie wiedział, jakie instytucje wchodzą w skład Banku Światowego, nie wie, czym jest polityka rozwojowa - wymieniał Karnowski.
- Z całą pewnością Jacek Kurski nie jest odpowiednią osobą na to miejsce. To nie jest zgodne z interesem Polski, aby taka osoba zasiadała w Banku Światowym. To wręcz kompromitujące, aby osoba, która stworzyła taką telewizję, reprezentowała Polskę w Banku Światowym - ocenił.
Jacek Kurski w Banku Światowym
Kandydaturę Kurskiego zgłosił prezes NBP Adam Glapiński. Sam Glapiński, pytany dzień później o kwalifikacje byłego prezesa TVP, stwierdził: "Na pewno pan Jacek Kurski spełnia z ogromną nadwyżką wszystkie wymagania wobec osób reprezentujących Polskę, polski świat finansów, w międzynarodowych instytucjach finansowych i innych. Mógłby zajmować o wiele wyższe stanowiska; spełnia wszystkie kryteria".
Źródło: TVN24