Protest ma wpływ na podróż kilku tysięcy osób

shutterstock_2496074359
Finlandia najszczęśliwszym krajem świata w 2025 roku
Źródło: Reuters
Linie Finnair odwołały w poniedziałek około 100 lotów, czyli blisko jedną trzecią. Pracownicy fińskiego przewoźnika kontynuują strajk rozpoczęty pod koniec ubiegłego tygodnia, a domagają się podwyżki płac.

W strajku Związku Zawodowego Pracowników Linii Lotniczych (IUA), w którym Finnair jest największym pracodawcą, udział bierze ponad 300 osób. Strajkujący odpowiadają za obsługę pasażerów, w tym naziemną oraz przewozy towarowe.

Protest polega na kilkugodzinnych przestojach w pracy i jest rozłożony na różne zmiany robocze.

Utrudnienia dla podróżnych

Według Finnair akcja protestacyjna ma wpływ na podróż ok. 7,5 tys. osób i dotyka przede wszystkim pasażerów korzystających z lotniska Helsinki-Vantaa.

Lotnisko Helsinki-Vantaa
Lotnisko Helsinki-Vantaa
Źródło: Michalakis Ppalis/Shutterstock

Jak podała agencja STT do godzin południowych strajk nie doprowadził do większych zakłóceń w ruchu na terminalu, obyło się też bez większych opóźnień przy pozostałych realizowanych lotach.

Z rozkładu wynika, że odwołano głównie loty krajowe oraz realizowane m.in. do innych miast Europy Północnej i Estonii, w tym niektóre z kilku dziennych połączeń do Sztokholmu i Goeteborga oraz do Tallinna, a także lot do norweskiego Trondheim. Anulowane zostały jednocześnie popołudniowe rejsy do USA oraz jeden wieczorny do Londynu.

Strajki pracowników, które zakłócają w Finlandii ruch lotniczy, w tym związane z negocjowanymi umowami zbiorowymi pracy dla pilotów, trwają od jesieni 2024 roku. W tym czasie Finnair zmuszony został do odwołania ponad 1,6 tys. lotów, co dotknęło blisko 200 tys. pasażerów. W sezonie letnim Finnair realizuje ponad 300 lotów dziennie

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: