Artystka komediowa Sarah Silverman oraz dwóch innych autorów książek złożyli wspólnie pozwy o naruszenie praw autorskich przeciwko Meta Platforms i OpenAI za, jak stwierdzono w dokumentach, wykorzystywanie treści objętych prawem autorskim do trenowania sztucznej inteligencji.
W pozwach złożonych w sądzie federalnym w San Francisco Sarah Silverman oraz pisarze Richard Kadrey i Christopher Golden twierdzą, że zarówno koncern Meta (Facebook, Instagram), jak i OpenAI (ChatGPT) wykorzystywali materiały chronione prawem autorskim do szkolenia ich chatbotów.
Zarówno Meta jak i OpenAI nie odniosły się do informacji o pozwach.
Reuters zauważa, że pozwy te podkreślają istnienie problemów prawnych, gdy twórcy oprogramowania wykorzystującego sztuczną inteligencję korzystają z treści objętych prawem autorskim, po to aby aplikacje udzielały realistycznej odpowiedzi na pytania użytkownika.
Sztuczna inteligencja a prawa autorskie
Sarah Silverman to amerykańska artystka komediowa, satyryczka, pisarka i aktorka. Zadebiutowała w wieku 17 lat, a w swoich występach często porusza tematy rasizmu, seksizmu i religii. Richard Kadrey jest fotografem i autorem 19 powieści, z czego 15 trafiło na listę bestsellerów dziennika "New York Times". Zaś Christopher Golden jest autorem horrorów, książek fantasy, a także scenarzystą filmowym, komiksowym i gier wideo.
Silverman, Kadrey i Golden twierdzą, że obie firmy wykorzystały ich książki bez zezwolenia do opracowania tzw. dużych modeli językowych - rodzaju sztucznej inteligencji, wykorzystującej techniki uczenia maszynowego i ogromne zbiory danych do zrozumienia, podsumowania i generowania odpowiedzi.
W swoim pozwie przeciwko Meta powodowie twierdzą, że ujawnione informacje na temat działalności firmy w zakresie sztucznej inteligencji wskazują, że ich praca została wykorzystana bez pozwolenia.
W pozwie przeciwko OpenAI stwierdzono, że podsumowania pracy powodów wygenerowanie przez ChatGPT wskazują, że chatbot został przeszkolony na ich treściach, które są chronione prawem autorskim.
Jak stwierdzono, "podsumowania przekazały niektóre szczegóły błędnie", ale nadal pokazują, że ChatGPT "zachował wiedzę na temat poszczególnych prac w swoim zbiorze danych". Pozywający domagają się nieokreślonego odszkodowania pieniężnego na rzecz właścicieli praw autorskich, których dzieła wykorzystano.
Na celowniku także Google
Kilka dni po złożeniu pozwu przez Sarę Silverman pojawił się podobny pozew skierowany przeciwko spółce Alphabet, właściciela Google'a, która również rozwija oprogramowanie oparte na sztucznej inteligencji.
W skardze, złożonej w sądzie federalnym w San Francisco, przez osiem osób, które chcą reprezentować miliony użytkowników internetu i właścicieli praw autorskich, stwierdzono, że nieautoryzowane pobieranie danych ze stron internetowych przez Google naruszyło ich prywatność i prawa własności.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Tinseltown/Shutterstock