Po gwałtownym osłabieniu złotego w poniedziałek, w środę dalej traci on na wartości, jednak już nie tak bardzo. O godzinie 13:49 kurs testował poziom 3,0031 zł za dolara i 3,7638 zł za euro wobec odpowiednio 2,9378 zł i 3,7505 zł w poniedziałek. Frank szwajcarski kosztuje powyżej 2,50 zł.
- Osłabienie złotego to z jednej strony negatywy wpływ spadku kursu euro do dolara, jaki ma miejsce w tym tygodniu. Z drugiej natomiast efekt wzrostu awersji do ryzyka - pisze Marcin R. Kiepas, analityk X-Trade Brokers.
- Te dwa czynniki w dalszym ciągu będą wyznaczać kierunek wahań polskiej waluty zarówno dziś, jak i w najbliższych dniach. I to nie jest dobra wiadomość dla złotego - dodaje.
Pogorszenie sytuacji euro w stosunku do dolara jakie nastąpiło we wtorek, sugeruje możliwość większych spadków euro. To musiałoby się negatywnie odbić na złotym. Podobnie jak i pogorszenie nastrojów na globalnych rynkach finansowych.
- Drugorzędny wpływ na notowania polskiej waluty będą w najbliższym czasie miały natomiast publikowane dane makroekonomiczne - uważa Kiepas.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu