Koniec kryzysu na niebie. Zagraniczne linie lotnicze wracają do Polski z promocjami biletów za parę złotych - pisze "Rzeczpospolita".
Z węgierskim WizzAirem z Wrocławia do Oslo czy Dortmundu można w jedną stronę polecieć już za 15 zł ze wszystkimi opłatami i podatkami. Podróż na trasie Poznań – Mediolan to wydatek 30 zł. Tyle samo zapłacimy za przelot z Gdańska do Oslo czy z Łodzi do Dortmundu - wylicza "Rz".
Irlandzka narodowa linia lotnicza Aerlingus oferuje 20-proc. zniżkę na bilety z Warszawy do Dublina i loty z Krakowa i Warszawy do Nowego Jorku za 1,1 tys. zł ze wszystkimi opłatami. Norwegian, który aktywnie walczy o polski rynek, oferuje loty na Majorkę za 149 zł, a do Dubrownika za 99 zł - pisze gazeta.
Jak podkreśla "Rz", w tyle nie pozostaje nasz narodowy przewoźnik. Z LOT do Mediolanu można dostać się już za 169 zł, do Bratysławy za 199 zł, a do Talina za 239 zł. Bilety na loty krajowe kosztują od 99 zł w jedną stronę.
– Tanie bilety nie mogły się skończyć, bo przewoźnicy nie mogą podcinać gałęzi, na której siedzą – mówi gazecie Tomasz Kułakowski, ekspert rynku lotniczego. – To, co teraz obserwujemy, to kolejny etap wojny cenowej o klienta, konieczny, kiedy firmy tną wydatki na podróże służbowe i preferują telekonferencje – podsumowuje.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24