Donald Tusk odwiedził w czwartek Świętą Jadwigę, maszynę, która wierci najdłuższy tunel kolejowy w Polsce w Męcinie koło Limanowej. Koszt tej inwestycji, jak mówił premier, to 2 miliardy złotych, które pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Szef rządu zapowiedział, że polskie koleje przewiozą w ciągu następnego roku pół miliarda pasażerów.
Najdłuższy, 4-kilometrowy tunel kolejowy w Polsce ma wkrótce połączyć Limanową z Nowym Sączem. To kluczowy fragment projektu Podłęże – Piekiełko, czyli największej inwestycji realizowanej obecnie przez PKP Polskie Linie Kolejowe SA w południowej Polsce. Szef rządu podkreślił, że dzięki budowie tunelu między Męciną a Mordarką czas podróży pociągiem z Nowego Sącza do Krakowa skróci się o około półtorej godziny.
Tunel kolejowy między Limanową a Nowym Sączem
– To jest wielkie przedsięwzięcie. Ludzie, którzy tu żyją, wiedzą, jaka to udręka dostać się do Krakowa. Dzisiaj podróż trwa 2 godziny 40 minut, a po zakończeniu inwestycji będzie to tylko godzina – mówił premier Tusk. – To oznacza jakościową zmianę życia dla dziesiątków tysięcy ludzi i szansę rozwojową dla całego regionu – dodał.
Najdłuższy tunel kolejowy w Polsce, budowany pomiędzy miejscowościami Męcina a Mordarka, będzie miał długość 3750 metrów. Drążony jest z wykorzystaniem nowoczesnej tarczy TBM "Jadwiga" o średnicy niemal 11 metrów. Maszyna mierzy 90 metrów długości i waży 2,5 tysiąca ton. Dotychczas wydrążono 70 metrów tunelu głównego.
Równolegle trwa budowa tunelu ewakuacyjnego, który wykonuje mniejsza tarcza TBM „Kinga” o średnicy 4,8 metra. Do tej pory udało się wydrążyć 887 metrów tej trasy.
Oba tunele są częścią strategicznego projektu "Podłęże–Piekiełko" – największej inwestycji kolejowej realizowanej obecnie w południowej Polsce, której wartość przekracza 14 mld zł. Projekt obejmuje budowę 58 km nowej linii oraz modernizację i elektryfikację 75 km istniejącej trasy między Chabówką a Nowym Sączem. Po zakończeniu prac czas podróży z Krakowa do Nowego Sącza skróci się do około godziny, a do Zakopanego – do 90 minut. Inwestycja rozpoczęła się w 2023 r.
Nowe inwestycje kolejowe
Tusk powiedział również, że według prognoz w przyszłym roku koleją w Polsce podróżować będzie pół miliarda pasażerów – więcej niż liczy ludność całej Unii Europejskiej. Przypomniał, że tylko PKP Intercity ma w tym roku przewieźć ponad 80 mln pasażerów, co pokazuje skalę rozwoju kolei w ostatnich latach.
Z kolei minister infrastruktury Dariusz Klimczak poinformował, że w tym roku podpisane zostaną umowy na dostarczenie aż 107 nowych zespołów trakcyjnych.
– Za poprzednich rządów PO-PSL kupiliśmy 60 składów. Nasi następcy przez 8 lat – 12. My w ciągu kilku miesięcy zamówiliśmy już 35, a przetarg na 42 kolejne rozstrzygnie się jesienią – podkreślił szef resortu.
Minister przypomniał również, że niedawno przywrócono ważne połączenia kolejowe, m.in. z Krakowa przez Mielec do Hrubieszowa, do Ciechocinka, do Giżycka przez Kielce i Białystok, a w przyszłym roku ruszy kolej do Łomży po 30 latach przerwy: – Są pieniądze z KPO i zespół, który potrafi je wykorzystać – zaznaczył Klimczak.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Grzegorz Momot/PAP